Motoryzacja

Tesle w Chicago odmówiły ładowania się. Oto winowajca

Jakub Szczęsny
Tesle w Chicago odmówiły ładowania się. Oto winowajca
Reklama

Ekstremalnie niskie temperatury, które ogarnęły znaczną część Stanów Zjednoczonych, spowodowały problemy wśród kierowców Tesli w Chicago. Wielu z nich stanęło w długich kolejkach do Superchargerów, a powodem tego były problemy z ładowaniem oraz utrzymaniem energii w akumulatorze. Żeby być w porządku — to problem, który dotyczy nie tylko Tesli, ale także innych pojazdów z bateriami litowo-jonowymi.

Zimno działa wyjątkowo źle na ten typ baterii. Jeżeli kiedyś doświadczyłeś nagłego spadku "procentów" naładowania baterii w telefonie, pewnie zrozumiesz, dlaczego kierowcy Tesli narzekali podczas ekstremalnie niskich temperatur. Takie warunki wywołują dokładnie takie same implikacje w autach: zasięg jest zwyczajnie krótszy, niż w bardziej znośnych temperaturach. Dodatkowo, właściciele elektryków narzekali na czasy ładowania. To, co zazwyczaj zajmuje 45 minut, w trudnych warunkach może się wydłużyć nawet do kilku godzin. W tym konkretnym wypadku mówimy o temperaturach oscylujących nawet wokół -20 st. Celsjusza.

Reklama

Co bardziej zapobiegliwi użytkownicy elektryków regularnie doładowywali swoje auta w garażach i dzięki temu ich auta nie odmawiały posłuszeństwa na mrozie. Byli też i tacy kierowcy Tesli, którzy nie doświadczali trudności z ładowaniem swoich pojazdów — w drastycznych przypadkach Tesle zwyczajnie "nie chciały" uzupełniać energii w akumulatorze.

Zimowe warunki mogą stanowić wyzwanie dla kierowców Tesli i innych pojazdów elektrycznych, ale można sobie z tym w pewien sposób poradzić. Garażowanie auta naprawdę mocno pomaga — sam mam ten komfort i trzymam swoje auto w garażu. I choć to diesel, a nie elektryk — też pewnie ma nieco lżej w zimowych warunkach. Rzadko bywa wręcz zamarznięte przed podróżą, dzięki czemu mniej zużywają się kluczowe jego komponenty (przede wszystkim silnik). W przypadku elektryków ma to jeszcze większe znaczenie — przede wszystkim ze względu na akumulatory litowo-jonowe.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama