Dzisiejsi czterdziestolatkowie z pewnością pamiętają te klocki LEGO. Firma wraca do starych pomysłów i produkuje zestawy inspirowane tym, co cieszyło się popularnością w latach 80. i 90. ubiegłego wieku.
LEGO w zeszłym roku świętowało 90. lecie powstania. Oprócz nowych i oryginalnych zestawów świętujących tę rocznicę, firma zapowiedziała powrót do klasyków w ramach serii ICONS. Stawia ona na zestawy zaprojektowane w taki sposób, by zapewnić satysfakcjonujące wyzwanie na najstarszych fanów klocków. To imponujące atrakcje turystyczne, klasyczne pojazdy i ikony popkultury. To także doskonałe miejsce dla serii, które czasy swojej świetności mają dawno za sobą. Tak jest w przypadku średniowiecznych zamków z rycerzami herbu Lwa, kosmicznymi przygodami w ramach zestawów Space oraz charyzmatycznych piratów - wszystkie wracają w nowych odsłonach działając na wyobraźnię tych, którzy podobne klocki składali 30 i 40 lat temu oraz tych, którzy z tego typu zestawami spotkają się po raz pierwszy. Jednocześnie LEGO zaprasza do podróży w przeszłość i przypomina oryginalne pomysły, które były inspiracja do stworzenia nowych wersji.
Te klocki pamiętają 40-latkowie. Teraz LEGO sprzedaje je ponownie
Pierwszym, zaprezentowanym w zeszłym roku zestawem inspirowanym klasycznymi klockami LEGO, był Zamek rycerzy herbu Lew, który można otworzyć i zajrzeć do środka. Są tam ukryte korytarze, ruchome ściany, sekretne schowki, średniowieczny most zwodzony i otwierana brama, a także młyn wodny, wieże i baszty, komnaty, zbrojownia i wiele więcej. Do tego 22 minifigurki, przy pomocy których można odegrać sceny bitewne i rozmaite historie. Zestaw znajdziecie m.in. w oficjalnym sklepie LEGO, gdzie kosztuje 1899,99 zł. Choć Zamek rycerzy herbu Lew jest częścią serii konstrukcyjnych stworzonych dla dorosłych miłośników budowania, nic nie stoi na przeszkodzie, by złożyli go młodsi fani klocków.
Inną, cieszącą się ogromną popularnością serią były zestawy kosmiczne. LEGO produkowało statki kosmiczne, bazy księżycowe, rakiety i łaziki będące wiernymi repliki myśli technicznej lat 60. i 70. XX wieku. Z czasem seria była rozwijana o oryginalne zestawy, jak np. łazik M-Tron, krążownik Blacktron. Nie można też zapominać o Policji Kosmicznej. W zeszłym roku na rynku zadebiutował zestaw inspirowany Galaktycznym odkrywcą z 1979 roku - w zupełnie nowej odsłonie i innej skali. Statek kosmiczny zachował oryginalną kolorystykę i ukryte skrzydła delta oryginału. Dodatkowo oparty jest na trzech wysuwanych podporach. W odróżnieniu od oryginału brakuje tu jednak księżycowego lądowiska i "budki" telekomunikacyjnej. W zamian mamy cztery figurki astronautów oraz robota-pomocnika, łazik, przegrodę na łazik z narzędziami oraz wysuwaną rampę. Składający się z 1254 elementów statek ma 13 cm wysokości, 52 cm długości i 32 cm szerokości i w sklepie LEGO kosztuje 479,99 zł.
Piraci wracają do LEGO. Twierdza Eldorado wkrótce w sprzedaży
Po zamkach, rycerzach i kosmicznych przygodach przyszedł czas na inną klasykę, z której LEGO słynęło w ostatnich dekadach XX wieku. Chodzi oczywiście o zestawy pirackie. Pierwszy zestaw z serii LEGO Pirates ukazał się w 1989 roku. Był to galeon pod piracką banderą z symbolami czaszki i skrzyżowanych kości. LEGO przywraca teraz do życia Twierdzę Eldorado inspirowaną zestawem z 1989 r. W twierdzy znajdziecie biuro admirała, pirackie więzienie i szereg tajnych pomieszczeń. Fani klocków mogą łączyć modułowe sekcje, aby stworzyć różne konfiguracje i odegrać sceny bitewne z działającymi armatami, ośmioma minifigurkami i dodatkowym pirackim galeonem z żaglami z wzorzystego materiału. Zestaw składa się z 4514 elementów i w sklepie LEGO pojawi się 7 lipca w cenie 1049,99 zł.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu