Do katalogu startupów, trafił dzisiaj serwis alebilet.pl. Pomysł polega na tym aby udostępnić internautom możliwości sprzedawania i kupowania biletów ...
AleBilet pozwala wystawiać ogłoszenia, tym którzy chcieliby sprzedać bilety. Kupujący znajdą tam dobre okazje, a także oferty biletów nawet wtedy, gdy skończyły się one w oficjalnej sprzedaży.
Idea AleBilet polega na tym, żeby zaoferować mechanizmy zapewniające bezpieczeństwo zarówno sprzedającym jak i kupującym. Serwis gwarantuje kupującym dostarczenie oryginalnych biletów na czas, a sprzedającym otrzymanie zapłaty, jeżeli wyślą bilety zgodnie z instrukcją.
Jeśli chodzi o budowę serwisu i design to nie czepiałbym się tutaj specjalnie czegokolwiek. Mamy kategorie wydarzeń, możliwość szukania imprez w naszym mieście a każde z wydarzeń jest w miarę dobrze opisane wraz z mapką pokazującą rozkład miejsc na sali.
Mnie przy tego typu stratupach natomiast zawsze zastanawia jak autorzy kalkulują dochody z takiego biznesu. Wydaje się, że odsprzedanie biletu to raczej niszowa potrzeba, którą będzie zainteresowane dość wąskie grono ludzi. Oczywiście mogę się mylić ale też pewnie drugiego Allegro jeśli chodzi o ilość transakcji z tego nie będzie. Nie wiem czy sytuację ratuje też moim zdaniem dość wysoka prowizja na poziomie 15% od ceny biletu.
Widzę natomiast kilka sposobów na ewentualną zmianę modelu biznesowego, dzięki czemu w razie niepowodzenia można skonstruować plan B czy C :)
Mieliście kiedyś potrzebę odsprzedania biletu (koncert,teatr itp.), ile razy w życiu?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu