Motoryzacja

Ten znak to pułapka dla osób z prawem jazdy. Można dostać nawet 2500 złotych kary

Piotr Kaniewski
Ten znak to pułapka dla osób z prawem jazdy. Można dostać nawet 2500 złotych kary
Reklama

Wiadomo od dawna, że piraci drogowi nie przejmują się przepisami, czego bardzo szybko żałują po spotkaniu z policjantami. Znak D-42 jest z nami od bardzo dawna, a mimo to wciąż stanowi kłopot nawet dla doświadczonych kierowców.

Znak D-42 - czym właściwie jest obszar zabudowany?

Źródło: Depositphotos

Znajomość znaków drogowych to absolutna podstawa dla każdego, kto myśli o prowadzeniu pojazdu. Wbrew pozorom okazuje się, że nawet doświadczeni kierowcy mają z tym problem. Zwłaszcza kiedy chodzi o konkretny znak, informujący o wjeździe do obszaru zabudowanego.

Reklama

Choć znak D-42 jest jednym z najprostszych, to wciąż zbiera za sobą ogromne żniwo pod postacią zabranych praw jazdy i wysokich mandatów. Na pewno nie raz go widzieliście, znak przedstawia szereg czarnych domów na białym tle.

Obszar zabudowany oznacza, że osoba za kółkiem powinna spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych oraz rowerzystów. Na tym terenie maksymalna prędkość wynosi 50 km/h.

Mimo że istnieją od wielu lat, to kierowcy wciąż lekceważą przepisy związane z prawem na tym terenie. To właśnie dlatego warto raz na jakiś czas przypomnieć, co grozi za głupotę. Każdego roku tysiące kierujących traci swoje uprawnienia i pieniądze tylko dlatego, że nie znają lub nie chcą przestrzegać prawa. Tak, bo w obszarze zabudowanym najczęstszymi wykroczeniami jest przekroczenie prędkości oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszym.

Zapominalstwo może słono kosztować

Funkcjonariusze policji wykorzystują każdą okazję, aby ukarać kierowców za nieprzepisową jazdę. Potrafią sięgać również po, chciałoby się rzec niesprawiedliwe, zagrania, jak sprawdzanie prędkości pojazdów tuż za znakiem D-42. Niestety prawo jest takie, że za znakiem informującym nas, że wjeżdżamy na obszar zabudowany, obowiązuje limit prędkości 50 km/h.

Tak się akurat składa, że kierowcy często, zamiast zwolnić przed przejechaniem za znak, po prostu puszczają pedał gazu. W związku z tym, jak tylko znajdą się na terenie zabudowanym, mundurowi mogą zmierzyć im prędkość, a ta będzie wyższa niż dozwolona. To wręcz idealny przepis na to, aby wlepić kierowcy mandat w wysokości od 50 do nawet 2500 zł.

Nie możemy jednak zapominać o recydywie. Zgodnie z nią za przekroczenie limitu prędkości po raz drugi kara będzie dwa razy wyższa.

Pełną listę kar przedstawiam poniżej:
Za przekroczenie prędkości do 10 km/h – mandat 50 zł oraz 1 punkt karny.
Za przekroczenie prędkości o 11-15 km/h – mandat 100 zł oraz 2 punkty karne.
Za przekroczenie prędkości o 16-20 km/h – mandat 200 zł oraz 3 punkty karne.
Za przekroczenie prędkości o 21-25 km/h – mandat 300 zł oraz 5 punktów karnych.
Za przekroczenie prędkości o 26-30 km/h – mandat 400 zł oraz 7 punktów karnych.
Za przekroczenie prędkości o 31-40 km/h – mandat 800 zł oraz 9 punktów karnych - w przypadku recydywy 1600 zł.
Za przekroczenie prędkości o 41-50 km/h – mandat 1000 zł oraz 11 punktów karnych - w przypadku recydywy 2000 zł.
Za przekroczenie prędkości o 51-60 km/h – mandat 1500 zł oraz 13 punktów karnych - w przypadku recydywy 3000 zł.
Za przekroczenie prędkości o 61-70 km/h – mandat 2000 zł oraz 14 punktów karnych - w przypadku recydywy 4000 zł.
Za przekroczenie prędkości powyżej 70 km/h – mandat 2500 zł oraz 15 punktów karnych- w przypadku recydywy 5000 zł.

Reklama

Obszar zabudowany skrywa pewien sekret

Źródło: Depositphotos

Wielu osobom kojarzy się on z dopuszczalną prędkością 50 km/h i na tym właściwie jest koniec. To bardzo błędne podejście, gdyż w rzeczywistości limity mogą się zmieniać za sprawą znaków B-33, mówiących o ograniczeniu prędkości. Obowiązują one do najbliższego skrzyżowania lub znaku odwołującego. Banalnie proste, prawda? Ale prawdziwy sekret znaku D-42 kryje się nieco głębiej i nie wszyscy niestety zdają sobie z tego sprawę. Co więcej, funkcjonariusze z chęcią wykorzystają tę przewagę przeciwko kierowcom.

Prawdziwy zwrot akcji pojawia się w momencie, gdy ograniczenie prędkości znajduje się tuż pod znakiem informującym o obszarze zabudowanym. W takim wypadku obowiązuje ono nie do najbliższego skrzyżowania, a na całym terenie miejscowości. Odwoła go dopiero znak oznaczający koniec obszaru zabudowanego, czyli D-43.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama