Obostrzenia w taryfikatorze "nagród" za przekroczenie prędkości wywołało sporo emocji wśród kierowców. To absolutnie naturalne, że idea zabierania prawa jazdy za rażące przekroczenie prędkości im się nie podoba, ale z drugiej strony - to świetny bat na piratów drogowych, którzy za nic mają bezpiecze...
Obostrzenia w taryfikatorze "nagród" za przekroczenie prędkości wywołało sporo emocji wśród kierowców. To absolutnie naturalne, że idea zabierania prawa jazdy za rażące przekroczenie prędkości im się nie podoba, ale z drugiej strony - to świetny bat na piratów drogowych, którzy za nic mają bezpieczeństwo na drodze i stwarzają zagrożenie nie tylko dla samych siebie, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego. Jednak dzięki technologiom, Internetowi - kontrola społeczna będzie działać jeszcze lepiej.
Zapraszam do obejrzenia filmu poniżej - mógłbym o nim napisać wiele, ale generalnie wystarczy, jak go zobaczycie.
Kierowca wyprzedza na pasach, mało co nie potrąca pieszego. Gdyby sprawa miała nieco inny finał, film znalazłby się także na Sadisticu w dziale Hard. Kierowcy pogonili za niedoszłym mordercą i zwrócili mu uwagę. Odpowiedź? Taka, jak na ojca przystało. Dwójka dzieci w samochodzie. Świetny przykład, aż nóż się w kieszeni otwiera.
Mężczyzna raczej nie zdawał sobie sprawy z tego, że jest nagrywany - film trafił do Internetu, gdzie zyskał ogromną uwagę, w tym także Wykopowiczów, którzy nie dość, że dodali jego numery rejestracyjny do bazy strony Tablica Rejestracyjna, to w dodatku zasypali skrzynki e-mail służb porządkowych doniesieniami o tym zdarzeniu. Donosiciele? Niektórzy zapewne tak stwierdzą. To wyobraźcie sobie teraz, że nieomal potrąconą osobą z filmie jest Wasze dziecko, żona, ktokolwiek Wam bliski. Wyobraźnia zadziałała? Przepraszam, inaczej się nie dało.
Nie tylko Rosja jest dobrym przykładem na to, że kierowcy w Polsce muszą się kultury jeszcze nauczyć. Ci, którzy po naszym kraju jeżdżą dużo, zapewne wiedzą, że łatwo jest trafić na osobę, która bardzo lekko traktuje przepisy i naraża nie tylko siebie na niebezpieczeństwo, ale i wszystkich innych wokół siebie. W radiu CB bluzgi sypią się, aż uszy więdną. W obronie przed nieuczciwymi kierowcami, masowo instaluje się kamery w samochodach, które rejestrują przebieg jazdy i w razie czego stanowią twardy dowód, którego raczej nikt się nie wyprze.
Wiecie, co? Cieszę się, że technologie są używane w taki właśnie sposób. Niekoniecznie ostre przepisy, ograniczenia są potrzebne do tego, by zaprowadzić porządek na drogach. Według mnie świetnym pomysłem byłoby obowiązkowe montowanie kamer w samochodach, by każdy wiedział, że hamuje się nie tylko przed patrolem Policji, czy fotoradarem.
Grafika: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
