Felietony

Telewizyjny tablet - czemu nie

Tomasz Krela
Telewizyjny tablet - czemu nie
4

Chyba każdy miał już okazję korzystać z tabletu. Przez moje ręce przewinęło się ich trochę, jednak większość z nich nie odróżniała się niczym specjalnym na tle konkurencji. Zresztą w przypadku coraz większych smartfonów, mam wątpliwości, czy tablety powoli nie zaczną tracić na popularności. Ostatnio...

Chyba każdy miał już okazję korzystać z tabletu. Przez moje ręce przewinęło się ich trochę, jednak większość z nich nie odróżniała się niczym specjalnym na tle konkurencji. Zresztą w przypadku coraz większych smartfonów, mam wątpliwości, czy tablety powoli nie zaczną tracić na popularności. Ostatnio w moje ręce wpadł tablet firmy Ferguson Regent TV 7, który zdecydowanie wyróżnia się na tle innych urządzeń. Jeśli chcecie na bieżąco śledzić poczynania piłkarzy na mundialu, siatkarzy, czy losy ulubionych serialowych bohaterów, niemalże w każdym miejscu, w którym jesteście, warto pomyśleć o tym tablecie z modułem telewizji naziemnej DVB-T oraz GPS.

Ferguson może nie należy do marek, o których pisze się często na łamach portali technologicznych, jednak produkuje coraz ciekawsze produkty. Na początku przyjrzyjmy się temu, co otrzymujemy z tabletem Ferguson Regent TV 7. W kartonie znajdziemy oczywiście tablet, ładowarkę sieciową, kabel USB, kabel USB OTG, zestaw słuchawkowy, przejściówkę do podłączenia zewnętrznej anteny DVB-T. Dodatkowo w zestawie dostaniemy stojak do tabletu, dzięki któremu możemy go postawić bez problemu na stole, biurku, ale także przymocować do dołączonego uchwytu samochodowego. Trzeba przyznać, że zestaw jest bogaty, tym bardziej że większość producentów przyzwyczaiła nas do kabla USB z ładowarką i ewentualnie dołączonymi słuchawkami.

Tablet wyposażony w ekran o przekątnej 7 cali i rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Został wykonany z bardzo dobrego jakościowo plastiku. Choć gdy pierwszy raz spojrzymy na tylną obudowę urządzenia, możemy mieć wrażenie, że mamy do czynienia ze szczotkowanym aluminium. Nie ma jednak co płakać nad tym faktem, gdyż komponenty są bardzo dobrej jakości, wszystko zostało dobrze spasowane, a obudowa nie zbiera odcisków palców. Smaczkiem tego projektu jest umieszczony na niej logotyp producenta, który może być podświetlany. Białe podświetlenie możemy wyłączyć w menu tabletu, gdy uznamy, że nam nie odpowiada. Z tyłu urządzenia znajdziemy również moduł aparatu o rozdzielczości matrycy 3 megapikseli oraz moduł do podłączenia zewnętrznej anteny (MMCX).

Z przodu tablet prezentuje się całkiem dobrze. Niestety spore ramki ekranu psują trochę pierwsze bardzo dobre wrażenie, jednak w zamian skrywają głośniki stereo. Nad ekranem umieszczono kamerę o rozdzielczości 0,3 megapikseli. Poniżej ekranu znajduje się dioda sygnalizująca ładowanie urządzenia.

Prawa boczna krawędź skrywa jedynie przyciski, służące do regulacji poziomu głośności urządzenia. Producent postanowił za to znacznie bardzie wykorzystać dolną krawędź tabletu. Tam też znalazł się przycisk włączania oraz „Home”. U dołu urządzenia usytuowano również mikrofon, przycisk resetowania oraz gniazdo zasilania, kart microSD i minijack. Ku mojemu zaskoczeniu znalazło się tam również gniazdo micro-USB oraz HDMI. Jednym słowem mamy tam dosłownie dżunglę, w której trudno się odnaleźć.

Niestety to rozwiązanie ma tylko jedną zaletę. Gdy podepniemy tablet w samochodzie, nie mamy problemu z kablem zasilania, który będzie nam zwisał z boku urządzenia. Niestety korzystanie z tabletu tak jak to mamy w zwyczaju, przez takie usytuowanie przycisku odblokowywania ekranu, po krótkiej chwili powoduje frustrację. Niestety tutaj producent poszedł na kompromis przez co opisywany Ferguson Regent TV 7 znacznie bardziej jest urządzeniem do używania w samochodzie, niż w domu.

Ekran tego tabletu, w mojej ocenie, jest wykonany na przyzwoitym poziomie. Dobrze reaguje na dotyk, a jego jasność jest wystarczająca do używania go nie tylko w zamkniętych pomieszczeniach.

Wbudowany akumulator pozwala na 6-7 godzin jego użytkowania, z włączoną siecią Wi-Fi oraz automatyczną jasnością ekranu. Oczywiście te możliwości zależą od tego, jak bardzo obciążymy procesor urządzenia, a także od jakości sygnału Wi-Fi. Niestety przy intensywnym używaniu tabletu, jego obudowa ulega zauważalnemu nagrzaniu.

Mam pewien problem z tym tabletem. Gdyż nie jest to typowe urządzenie, jakie spotkamy w większości sklepów. Oferuje on to wszystko co inne konstrukcje, zainstalujemy aplikacje z Google Play, przejrzymy Facebooka, czy przejrzymy, o czym ćwierka Twitter. Zdjęć wykonanych przy jego pomocy raczej nikt na Instagram nie wrzuci. Niestety z bardzo prostego powodu, aparat jest parszywej jakości i nie przystaje do obecnych standardów.

Tablet jednakże został wyposażony w moduł GPS (przeciętnie działający) oraz pełną wersję pakietu nawigacyjnego MapaMap Europa, który pozwala na pracę offline. To ważne, gdyż tablet nie posiada modułu GSM, możemy się oczywiście posiłkować MiFi, czy podłączyć modem poprzez kabel OTG. Tablet bardzo dobrze sprawdza się jako nawigacja samochodowa. Dołączony w komplecie uchwyt pewnie trzyma urządzenie, dzięki czemu nie musimy się martwić o to, co się wydarzy, nawet gdy na naszej drodze spotkamy spore wyboje. To ważne, bo już nie raz widziałem mocowania nawigacji GPS, czy tabletów, które na garbach spowalniających ogłaszały kapitulacje.

Uchwyt, w którym umieszczamy tablet, ma również drugą funkcję. Stanowi ona podstawkę, dzięki której bez problemu ustawimy tablet na stole, czy biurku. To ważne, gdyż Ferguson Regent TV 7 został wyposażony w tuner naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T. Dzięki temu tablet ten jest doskonałym urządzeniem multimedialnym dla wszystkich osób, które sporo podróżują lub lubią spędzać czas wolny w plenerze. Z tabletu wysuniemy niewielką antenę, służącą do odbioru telewizji, możemy też podłączyć, przy pomocy dołączonej przejściówki, kabel antenowy, znajdujący się w domu.

Trzeba szczerze powiedzieć, że obsługa modułu telewizji jest prosta i intuicyjna. Jednakże to, czy komfortowo obejrzymy nasz ulubiony serial, film, czy mecz, zależy od tego, gdzie obecnie się znajdujemy. W miejscu, w którym mieszkam, sygnał DVB-T, docierający do mieszkań, jest słabej jakości. Jednakże wystarczy udać się kawałek za miasto, by cieszyć się bardzo dobrą jakością sygnału i obrazu. Piknik za miastem lub w parku, a w tle mecz mundialu? Żaden problem, jeśli w okolicy jest dobry sygnał DVB-T. Na plus trzeba zaliczyć również umiejscowienie głośników, dzięki czemu dociera do nas bardzo dobrej jakości dźwięk. Niestety usytuowanie gniazda zasilania oraz micro-USB w przypadku chęci oglądania telewizji z postawionym na biurku tabletem nie jest możliwe. Czas pracy na jednym ładowaniu akumulatora podczas oglądania telewizji jest bardzo zależny od jakości sygnału DVB-T. W moim przypadku, realnym czasem pracy przy wyłączonym Wi-Fi, maksymalnej jasności ekranu wynosił około 3 godzin. Niestety pełne naładowanie akumulatora zajmuje urządzeniu aż 4,5 godziny. W moim odczuciu to sporo.

Ucieszyłem się z obecności w urządzeniu radia. Przez lata przywykłem do tego, że trzeba podłączyć słuchawki, by słuchać radia. Jednak do tego, że dźwięk jest przekazywany tylko na nie, już nie. Niestety nie ma możliwości wykorzystania wbudowanych głośników urządzenia. Jak już wspomniałem Ferguson Regent TV 7 to multimedialne urządzenie. Dzięki dołączonemu w zestawie kablowi OTG, podłączymy do niego pendrive, czy przenośny dysk danych z materiałami wideo i bez problemu odtworzymy na jego ekranie większość popularnych formatów plików.

Tablet nie jest demonem prędkości, ale dwurdzeniowy procesor AMLogic o taktowaniu 1,5 GHz oraz 1 GB pamięci RAM pozwala na dobre działanie leciwego już Androida 4.1. Użytkownik otrzymuje również możliwość zapisania danych w pamięci urządzenia, która wynosi 8 GB. Nie jest to demon prędkości i nie można od niego wymagać zbyt wiele. Dla większości użytkowników jednak jego możliwości zapewne okażą się optymalne. Nie zagramy na nim w najnowsze gry, również kilkanaście aplikacji działających w tle okażą się odczuwalne przy korzystaniu z tabletu.

Ferguson Regent TV 7 to bardzo dobre urządzenie do naszego samochodu. Nawigacja GPS pozwoli nam dojechać do celu naszej podróży. Gdy już znajdziemy się na naszych wymarzonych wakacjach, będziemy mogli w deszczowe dni na jego niewielkim ekranie obejrzeć ulubione programy telewizyjne. Jeśli jednak chce ktoś używać go jako podstawowy tablet – to radziłbym jednak rozejrzeć się za innymi urządzeniami. Jeśli jednak chcemy niedrogi tablet, o sporych możliwościach multimedialnych, który dobrze sprawdzi się podczas wakacyjnych wyjazdów – Ferguson Regent TV 7 będzie ciekawym i w mojej ocenie sensownym wyborem. W dodatku otrzymamy urządzenie wykonane znacznie lepiej, niż wiele dużo droższych modeli. Warto zainteresować się nim lub jego większym bratem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

telewizjaAndroidTabletDVB-T