Tanie smartfony z Androidem przez lata były synonimem sprzętów, z których korzystanie... po prostu sprawia ból. Zwłaszcza z perspektywy testera, który na co dzień żongluje urządzeniami z różnych półek cenowych. Dopiero ostatnio można powiedzieć śmiało, że tani smartfon nie musi działać dramatycznie. A Tecno Spark 10 Pro jest tego doskonałym przykładem.
Tecno Spark 10 Pro - co warto wiedzieć na starcie
Tecno Mobile to firma, której początki sięgają 2006 roku. Chiński producent jest już na rynku od blisko dwóch dekad, ale dopiero od niedawna stawia swoje pierwsze kroki w Polsce — i model Spark 10 Pro jest pierwszym ich smartfonem, który trafił na nasz rynek. Kosztuje mniej niż 1000 złotych, wygląda nienagannie i... no cóż. Flagowcom nie zagrozi. Ale czy to oznacza że warto przejść obok niego obojętnie? Nic z tych rzeczy — dla wielu model ten będzie więcej, niż wystarczający.
Tecno Spark 10 Pro - specyfikacja techniczna
Tecno Spark 10 Pro | |
Pamięć RAM | 16 GB (rozszerzona pamięć 8 GB RAM) |
Szerokość | 76,21 mm |
Procesor | Mediatek Helio G88 (2 × Cortex A75 + 6 × Cortex A55, taktowanie do 2.0 GHz) |
Obsługa 5G | Nie |
Rodzaj produktu | Smartfon |
Układ graficzny | Mali G52 MC2 |
Przekątna ekranu | 6,8" |
Pojemność baterii | 5000 mAh |
Rozdzielczość ekranu | 2460 x 1080 px |
Wbudowany mikrofon | Tak |
Zestaw | Kabel zasilający Ładowarka sieciowa TECNO SPARK 10 Pro Etui Słuchawki |
Wysokość | 168,41 mm |
Funkcje | Czujnik grawitacyjny Czujnik światła Czujnik zbliżeniowy Kompas cyfrowy Żyroskop |
Grubość | 8,46 mm |
Nawigacja | GPS |
Aparat tylny | Potrójny aparat 50 MP AI |
Typ ekranu | FHD+ |
Aparat przedni | 32 MP |
Łączność | Wi-Fi NFC |
Szybkie ładowanie | Przewodowe 18 W |
Lampa błyskowa | Podwójna lampa do selfie i dwa flashe z tyłu |
Obsługa LTE B20 | Tak |
System operacyjny | Android 13 HiOS 12.6 |
Częstotliwość odświeżania ekranu | 90 Hz |
Dodatkowe informacje | Obsługuje zwrotne ładowanie OTG Czytnik linii papilarnych z boku urządzenia Gama kolorów DCI-P3 |
Wygląd, jakość modułów i wykonanie
Tecno Spark 10 Pro który trafił w moje ręce to specjalna edycja Magic Skin. Od tego który recenzował Krzysiek na naszym kanale YouTube różni się wyłącznie wyglądem i wykorzystanymi materiałami. Plecki urządzenia pokryte są ekoskórą (silikonową). Gładkie w dotyku, odporne na plamy, a co więcej — w przeciwieństwie do wielu wykończeń, są one odporne na ślady palców. Z przodu zaś czeka na nas jednolita tafla z niewielkimi ramkami. Całość robi naprawdę bardzo dobre wrażenie. Co więcej, smartfon ma ekran o przekątnej 6,8" — jego niewielkie ramki sprawiają, że obszaru roboczego w nim nie brakuje, a mimo wszystko wciąż świetnie leży w dłoni.
Do ładowania posłuży nam złącze USB typu C (obsługujące szybkie ładowanie 18 W — w zestawie znajdziemy jednak ładowarkę 15 W), nie zabrakło też fizycznego gniazda na karty. Do wyboru mamy dwojaką kombinację: możemy w urządzeniu skorzystać z dwóch kart Nano SIM, lub rozszerzyć pamięć urządzenia kartą micro SDXC. Obok niego znalazło się miejsce dla głośnika, mikrofonu oraz elementu, który coraz rzadziej można uświadczyć w droższych modelach. Mowa o gnieździe słuchawkowym (minijack 3,5 mm). Co więcej: w pudełku ze smartfonem znajdziemy również słuchawki. O ich jakości za bardzo nie ma co rozprawiać — w tanich smartfonach z Androidem od lat czekają na nas z grubsza podobne jakościowo koszmarki.
Wspomniany, niespełna 7-calowy, ekran to LCD z odświeżaniem 90 Hz i rozdzielczością 1080 x 2460 pikseli. Wysokie odświeżanie dodaje tamtejszej płynności sporo magii, ale w tej cenie trzeba godzić się na kompromisy. I faktycznie: ani tamtejsze kąty widzenia, ani jasność nie powalają. O ile w pomieszczeniach nie sprawia to większych problemów, o tyle korzystanie z Tecno Spark 10 Pro w słoneczny dzień jest mocno utrudnione. Nie zabrakło także zabezpieczeń biometrycznych: producent oddaje do naszej dyspozycji czytnik linii papilarnych (na przycisku włącznika umieszczonym na prawej krawędzi smartfona) oraz
Smartfon działa pod kontrolą Androida 13 z nakładką HiOS 12.6 — o których więcej za chwilę.
Tecno Spark 10 Pro w praktyce. Jak działa?
Smartfony z niskich półek cenowych przyzwyczaiły nas przez lata do tego, że działają... fatalnie. Na szczęście te czasy już dawno za nami — bowiem Tecno Spark 10 Pro, jak wiele innych smartfonów do 1000 złotych, działa naprawdę sensownie. Tak, trzeba mieć na uwadze że działa pod kontrolą mediatekowego Helio G88 — czyli układu, który zadebiutował kilka lat temu. I choć rdzeniom Cortex A-75 i A-55 daleko do ideału, podobnie jak wykorzystanej grafice (Mali-G52 Mc2), to lwia część użytkowników potrzebujących po prostu smartfona z dostępem do sieci — raczej tego specjalnie nie odczuje. Wszystko wspiera 8 GB pamięci operacyjnej, na dzisiejsze standardy — dość powolnej (LPDDR4X). Mimo wszystko urządzenie na co dzień przez kilkanaście dni nie sprawiało najmniejszych problemów. Działało sprawnie i responsywnie. Nie zawieszało się. Trudno mi do czegokolwiek się przyczepić — tym bardziej, że sporo czasu przespacerowałem z Tecno z odpaloną jedną z najbardziej wymagających gier na smartfony: Pokemon GO. Może i graficznie nie wysysa ona ostatnich soków — ale jednak opiera się na lokalizacji, aparacie (AR) i nawet przy tak specyficznie wymagającej produkcji dał sobie radę. Nie mam zatem najmniejszych wątpliwości, że standardowi użytkownicy którzy nie potrzebują supermocnego smartfona do gier — będą z niego zadowoleni.
Dla miłośników cyferkowych testów — oto wyniki GeekBencha:
[okladka rozmiar=duża]
[/okladka]
Ocena wydajności 5000 mAh akumulatora jest dość skomplikowana. Sam nie byłem dla niego zbyt łaskawy — Pokemon GO to jeden z największych koszmarów smartfonowych baterii. Mimo wszystko telefon wytrzymywał spokojnie dzień bez sięgania po ładowarkę. Mniej wymagający użytkownicy spokojnie mogą liczyć na półtora, a kto wie — może nawet dwa — dni bez ładowarki.
Opinię o nakładce HiOS 12.6 mam dość... nierówną. Z jednej strony: ani przez chwilę nie czułem się zagubiony ani w czytelnym menu, ani samej obsłudze smartfona. Z drugiej jednak — widać tam sporo niedoróbek i niechlujstwa w kwestiach tłumaczenia. Przykład możecie zobaczyć na poniższych zrzutach, gdzie pomiędzy "dźwiękiem i wibracjami" a "pamięcią" czekają nas "personalization" i "my diy":
[okladka rozmiar=duża]
[/okladka]
Aparat fotograficzny w praktyce
Aparaty fotograficzne to moduły, które dla wielu użytkowników są kluczowe przy wyborze nowego urządzenia. I śmiem twierdzić, że każdy komu zależy na topowych rozwiązaniach nie sięga po smartfony z najniższej półki cenowej. Tecno Spark 10 Pro oferuje aparat o rozdzielczości 50 MP (f/1.6). Kropka. Mimo że z tyłu urządzenia widnieją trzy "oczka" — jedno pozwala po prostu mierzyć głębię, drugie jest atrapą. I to nie są żarty. Producent zadbał o dwukrotny zoom, ale nie róbcie sobie z nim zbędnych nadziei. Muszę jednak przyznać, że nawet w trudnych warunkach oświetleniowych — pełnych kontrastów, Tecno Spark 10 Pro całkiem fajnie poradził sobie zarówno z różnicą oświetlenia, jak i zachowaniem detali. Spora w tym zasługa wspomagających aparat algorytmów, ale... mimo wszystko — w tej półce cenowej grzechem byłoby się czegokolwiek w temacie czepiać.
Tecno Spark 10 Pro to duży układ w kierunku miłośników selfie. Przedni aparat (32MP) w praktyce radzi sobie naprawdę dobrze. Zarówno ze zdjęciami jak i wideorozmowami:
Ten smartfon udowadnia, że nawet tani telefon może być w porządku
Tecno Spark 10 Pro to jeden z tych smartfonów, które udowadniają, że w 2023 nie trzeba wydawać fortuny, by mieć urządzenie które po prostu działa. Wiadomo że od tej półki cenowej nie wymaga się cudów (wariant 128 GB kosztuje 749 zł; za 256 GB wbudowanej pamięci zapłacimy 100 zł więcej) — ale mimo wszystko trudno się jednoznacznie do czegokolwiek przyczepić. Największą bolączką może okazać się niewystarczająca jasność ekranu oraz... sam procesor. Bo o ile przy obecnej wersji systemu i aplikacji firm trzecich całkiem nieźle daje sobie radę, o tyle wymagania stale rosną — i za kilka miesięcy może nie być już tak kolorowo. Ponadto smartfon prezentuje się naprawdę fajnie, dobrze leży w dłoni i nie robi wrażenia taniego sprzętu z niskiej półki.
- niska cena;
- przyjemne wykonanie;
- satysfakcjonujący czas pracy na jednym ładowaniu;
- zaskakująco dobry aparat do selfie;
- kultura pracy;
- ekran z odświeżaniem 90hz.
- niechlujnie przetłumaczona nakładka;
- kąty widzenia i jasność ekranu;
- leciwy procesor z niskiej półki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu