Na premierę HBO Max w Polsce musimy jeszcze trochę poczekać. Nie ma potwierdzonej daty, ale Warner Media planuje wejść do Europy przed końcem roku, a także podnosi mocno prognozy liczby abonentów, więc musi się otworzyć na nowe rynki. I wiele wskazuje na to, że dostępne będą przynajmniej dwa warianty tej usługi.
HBO Max z reklamami, ale taniej
HBO Max zadebiutowało 27 maja 2020 roku i nadal dostępne jest praktycznie tylko w USA i Kanadzie. Reszta świata musi nadal korzystać z usługi HBO Go, która powiedzmy sobie szczerze nie tylko trąci już myszką, ale oferuje jakość obrazu uwłaczającą przyzwoitości. Dlatego wszyscy czekamy aż nowy serwis streamingowy Warner Media pojawi się między innymi w Polsce. Wygląda też na to, że zanim do nas trafi, będzie dostępny przynajmniej w dwóch wersjach abonamentu. HBO potwierdziło, że w drugim kwartale 2021 roku udostępni klientom tańszy pakiet z reklamami i kilkoma innymi ograniczeniami.
Obecnie abonament HBO Max kosztuje w USA 14,99 USD i jest najdroższy z wielkiej trójki serwisów streamingowych. Disney+ podrożeje od 26 marca do 7,99 USD miesięcznie, a Netflix dostępny jest od 8,99 USD, chociaż za pakiet Premium trzeba zapłacić już 17,99 USD (4K, 4 ekrany). Jest to z pewnością jedna z przyczyn najmniejszego zainteresowania tą usługą, według danych na koniec 2020 roku, za HBO Max płaciło nieco ponad 17 milionów osób, podczas gdy Disney+ pochwalił się ostatnio osiągnięciem pułapu 100 milionów użytkowników. Trzeba jednak pamiętać, że ta usługa mimo, że nadal niedostępna w Polsce, ma znacznie większy zasięg terytorialny niż HBO Max.
Niestety HBO nie zdradziło jeszcze ile miałby kosztować abonament z reklamami. Szefowie spółki zapewniają jednak, że reklamy nie będą inwazyjne i użytkownicy nie powinni z ich powodu odczuć dyskomfortu podczas korzystania z usługi. Co więcej wiele produkcji własnych HBO będzie nadal wyświetlana bez reklam w tańszym abonamencie. Subskrybenci stracą jednak dostęp do premier filmów kinowych, które w pełnym pakiecie pojawiają się online w dniu kinowej premiery. Tak przynajmniej będzie w tym roku, bo Warner Media nie wyklucza, że jak kina wrócą do pełnej dostępności to ich polityka się zmieni. Póki co kalendarz na ten rok wygląda całkiem nieźle.
Film | Data premiery |
The Little Things | 29 stycznia |
Judas and the Black Messiah | 12 lutego |
Tom and Jerry | 26 lutego |
Godzilla vs. Kong | 31 marca |
Mortal Kombat | 16 kwietnia |
Those Who Wish Me Dead | 14 maja |
The Conjuring: The Devil Made Me Do It | 4 czerwca |
In the Heights | 18 czerwca |
Space Jam: A New Legacy | 16 lipca |
The Suicide Squad | 6 sierpnia |
Reminiscence | 3 września |
Malignant | 10 września |
The Many Saints of Newark | 24 września |
Dune | 1 października |
King Richard | 19 listopada |
Matrix 4 | 22 grudnia |
HBO znacznie podnosi prognozy
Debiut na 60 kolejnych rynkach w tym roku oraz wprowadzenie tańszego abonamentu ma też znacznie zwiększyć bazę subskrybentów. Obecnie jest ich już nieco ponad 17 milionów, ale na koniec 2021 roku ma to być już 67-70 milionów. Na koniec 2025 roku HBO oczekuje przynajmniej 120 milionów płacących użytkowników. Na tle Netfliksa (204 miliony subskrybentów) i Disney+ nie są to może zawrotne wartości, ale coś mi podpowiada, że walka o klienta dopiero się zacznie. Mało kto zdecyduje się opłacać wszystkie 3 usługi, a nie można zapominać jeszcze o coraz liczniejszej konkurencji (Amazon Prime, Apple TV+, Player itp.). Jedno jest pewne, rewolucji VOD już nic nie powstrzyma.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu