Sukces Listy do M. 4 na miarę premiery kinowej. Player.pl prześcignął Netfliksa w Polsce

Okres pandemii zmienił wiele w naszym codziennym życiu, robimy więcej zakupów w sieci, częściej spotykamy się w domach w gronie znajomych czy częściej oglądamy filmy i seriale w zaciszu domowym z uwagi na zamknięcie kin.

Zmiany te wykorzystał najlepiej w Polsce TVN ze swoim Player.pl, a strzałem w dziesiątkę okazała się premiera online kolejnej części kinowego hitu w ostatnich latach - Listy do M.4, co pokazują statystyki odwiedzalności tego serwisu za luty, kiedy to miał premierę ten film.

Aby jednak wykluczyć przypadkowość tych danych, przeanalizujmy statystyki za ostatnie pół roku. Dla złapania punktu zaczepienia i porównania zerknijmy najpierw na dane porównawcze - sierpień 2019 vs sierpień 2020 i wrzesień 2019 vs wrzesień 2020.

Wszystkie poniższe dane opracowane zostały wcześniej przez branżowy portal Wirtualnemedia.pl na podstawie badań Gemius/PBI.

Czytaj dalej poniżej

Trylogia Hobbita i mnóstwo nowych seriali na HBO w marcu Konrad Kozłowski

Dzień klęski urodzaju, czyli najważniejsza premiera Disney+ w tym roku Konrad Kozłowski

Jeszcze w sierpniu 2020 roku, Player.pl plasował się na 6 miejscu w Polsce pod względem liczby użytkowników z odwiedzalnością na poziomie 1,8 mln UU. Co ważne - był to wynik gorszy niż w analogicznym okresie 2019 roku, kiedy to nie było jeszcze pandemii i można było swobodnie przemieszczać się i wyjeżdżać na wakacje.

Sytuacja znacząco zaczęła odmieniać się dla Player.pl już miesiąc później, kiedy to odnotowali wzrost odwiedzin o milion użytkowników, nadal to było mniej niż rok temu, ale nieznacznie i wskoczyli z szóstego miejsca od razu na drugie, tuż za Netfliksem.

Zobaczmy teraz jak to wyglądało miesiąc do miesiąca aż do lutego, czyli do premiery filmu Listy do M. 4 na Player.pl

W październiku przybywa na Player.pl kolejny milion więcej użytkowników, w listopadzie nieco mniej, a Netflix dobija już prawie do 6 mln użytkowników w miesiącu.

Grudzień to gorszy miesiąc dla Player.pl, spada na trzecią lokatę. Netflix przekracza już 6 mln użytkowników w miesiącu.

W styczniu Netflix wzbogaca się ponownie o milion użytkowników, osiągając już prawie 7 mln w miesiącu.

Dochodzimy już do lutego i premiery Listy do M. 4 na Player.pl. Czary mary i na Player.pl przybywa prawie 3 mln więcej użytkowników niż zaledwie miesiąc wcześniej. Tak spektakularnego skoku odwiedzalności dawno nie było. Raczej na pewno nie było nigdy, porównując miesiąc do miesiąca.

Nie sposób tego nie przekładać na premierę filmu. Czy 2,84 mln użytkowników więcej to osoby, które chciały obejrzeć ten film? Myślę, że było ich więcej, bo przecież przenika się to z liczbą dotychczasowych użytkowników korzystających już wcześniej z Player.pl

Można więc przypuszczać, że czwartą część Listów do M. obejrzało więcej osób niż poprzednie części serii w kinach. Dla przypomnienia - Listy do M. 1 obejrzało w kinach 2 560 734 widzów, Listy do M. 2 - 2 960 806, Listy do M. 3 - 3 009 971.

Jak z opłacalnością takiej premiery online w miejsce kinowej? Ciężko to już przekładać. W tym okresie na Player.pl pojawiło się wiele promocji, do tego od połowy lutego dostęp do serwisu był już całkowicie płatny. Uśredniając można założyć, że każdy z widzów zapłacił około 10 zł za możliwość obejrzenia tej premiery. Jednak musimy tu założyć, że ramach tej jednej opłaty mogło oglądać ten film kilka osób w danym gospodarstwie domowym, a do kina przełożenie jest 1 bilet (droższy niż 10 zł) = 1 widz. Niemniej odeszły TVN koszty dystrybucji czy dzielenie się wpływami, a i większe wpływy mieli z reklam w tańszej wersji subskrypcji z wyświetlaniem reklam.

Myślę więc, że nie mogą narzekać i uznać to za ogromny sukces. Pytanie tylko, czy uda się go przekuć na podobną popularność w następnych miesiącach. Osobiście nie widzę na horyzoncie kolejnej takiej dużej premiery, ale z pewnością po takim sukcesie TVN będzie starał się w najbliższym czasie o wyprodukowanie równie popularnych filmów, przynajmniej potencjalnie.