Rynek telewizorów OLED nie jest specjalnie duży, głównie za sprawą faktu, że w tej chwili tego typu matrycę w odpowiednim rozmiarze oferuje w zasadzie tylko LG. Wygląda jednak na to, że jest jakaś szansa na niższe ceny, dzięki takim markom jak Vizio oraz Xiaomi.
Wreszcie tanie telewizory OLED? Xiaomi i Vizio wchodzą na rynek z HDMI 2.1
Jak OLED to LG, ale może wreszcie się to zmieni
Jeśli chodzi o telewizory OLED to wybór wcale nie jest taki skromny, poza LG w swojej ofercie takie modele mają też inne marki jak choćby Sony, Philips, Panasonic, czy teraz właśnie Vizio i Xiaomi. Z głównych producentów telewizorów w zasadzie tylko Samsung broni się przed technologią OLED, forsując swoje ekrany QLED, czyli LCD korzystające z kropek kwantowych. Wspólny mianownik jest jednak jeden, wszystkie telewizory OLED korzystają z paneli dostarczanych przez LG, bo nikt inny nie produkuje tych wyświetlaczy w tak dużych rozmiarach.
Owszem, Samsung pracuje nad własną wersją technologii OLED dla TV, ale na pierwsze efekty poczekamy jeszcze przynajmniej do przyszłego roku. Swoje próby mają również Chińczycy, ale jakościowo podobno mocno odstają, przynajmniej według Samsunga, który rozważał montaż ekranów AMOLED od spółki BOE w swoich smartfonach. Na chińskie wyświetlacze o większych przekątnych będziemy musieli poczekać, dlatego to właśnie LG jest w tej chwili praktycznie monopolistą. A to przekłada się na ceny, telewizor OLED z ekranem o przekątnej 55 cali kosztuje około 5000 PLN i trudno o niższą kwotę.
Xiaomi i Vizio na ratunek, ale nadal z LG
Sytuacja na rynku może się jednak wkrótce poprawić. Tegoroczne telewizory od LG z serii X (BX, CX itd.) nie należą do najtańszych, jednak nadal z powodzeniem można kupić zeszłoroczne modele z serii B9, który w wersji 55 cali kosztuje nieco poniżej 5000 PLN, a w wersji 65 cali około 8000 PLN. Podobne ceny będą miały telewizory sprzedawane przez Vizio oraz Xiaomi. Co jednak chyba najważniejsze dla graczy, obie firmy zaoferują modele z portami HDMI 2.1, które pozwalają na przesłanie obrazu 4K z odświeżaniem 120 Hz, czyli mogą wyświetlić nawet 120 klatek na sekundę. To szczególnie istotne dla potencjalnych nabywców konsol nowej generacji, które obiecują znacznie płynniejszą rozgrywkę.
Vizio OLED55-H1 ma pojawić się w USA pod koniec roku w cenie 1299 USD (~5100 PLN), a OLED65-H1 za 1999 USD (~7900 PLN), co nawet teraz jest dobrą ceną. Można też oczekiwać, że ewentualne promocje i obniżki zbiją tę kwotę jeszcze bardziej, a to wymusi ruch ze strony konkurencji. Vizio poza dwoma portami HDMI 2.1 zaoferuje też wsparcie dla technologii VRR (Variable Refresh Rate), FreeSync, ALLM i eARC, a także HDR10+ i Dolby Vision.
Natomiast Xiaomi wprowadza do sprzedaży swój telewizor OLED już teraz, ale póki co tylko na rynku chińskim. Jego cena została ustalona na 12 999 yuanów, co przekłada się na około 7500 PLN, co jak za model 65 cali jest bardzo atrakcyjną ceną. W tym przypadku dostajemy aż trzy porty HDMI 2.1 z obsługą VRR, FreeSync oraz ALLM, wsparcie dla standardów HDR10+ i Dolby Vision oraz rozbudowany system dźwiękowy o mocy 45 W. Na pokładzie znalazł się też układ MediaTeka wyposażony w 3 GB pamięci RAM, który obsługuje nakładkę Xiaomi bazującą na Android TV, więc dającą dostęp do wszystkich popularnych aplikacji streamingowych. W tej chwili nie wiadomo jeszcze kiedy ten telewizor mógłby trafić do sprzedaży w Polsce, ale nie jest to wykluczone, przecież kilka modeli LCD jest już w naszych sklepach.
Zobacz też: testujemy telewizor Xiaomi Mi TV 4S 55 cali
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu