Taksówkarzom się to nie spodoba… Uber obniża ceny za przejazdy

Od nowego roku wchodzi w życie nowela do ustawy o transporcie drogowym, nazywana "Lex Uber", która zrównuje w prawach i obowiązkach zawód taksówkarza i kierowców Ubera czy Bolta. Jak widać po nowym cenniku, Uber dość agresywnie przymierza się do tego terminu i walki o klientów w polskich miastach już na równych zasadach z taksówkarzami.

Zmiana polityki cenowej Ubera to kolejny krok w kierunku większego udostępnienia platformy mieszkańcom polskich miast, którzy już teraz korzystają z niej częściej niż z innych aplikacji. Jak wynika z badań firm Selectivv i ORB International, Uber jest dziś w wielu polskich miastach najpopularniejszą aplikacją do przemieszczania się, a w samej tylko Warszawie korzysta z niego co trzeci mieszkaniec stolicy. Najnowsza zmiana cennika ma sprawić, że jeszcze więcej osób zdecyduje się zostawić własne auta w domu i wypróbować przejazdy z Uberem.

Jakie dokładnie to zmiany? Na tę chwilę zmiana cennika dotyczy tylko Warszawy. Aktualna opłata minimalna za przejazd w stolicy wynosi 10,00 zł, po nowemu zostanie obniżona do 8,00 zł. Z kolei, opłata podstawowa obniżona została z 4 zł na 3 zł, a za każdy kilometr użytkownicy zapłacą 1,00 zł, do tej pory opłata ta wynosiła 1,30 zł. Wyższa będzie tylko opłata za minutę przejazdu - z 0,25 groszy Uber podwyższył tę opłatę do 0,35 groszy, czyli o 10 groszy.

Czytaj dalej poniżej

Hulajnogi Lime wypożyczysz teraz w aplikacji Ubera Grzegorz Ułan

Pokazują "faki" autonomicznym samochodom. Uber się skarży Jakub Szczęsny

Uber dodatkowo podzielił się symulacją cenową po zmianach w trzech kierunkach.

Oprócz nowego cennika, Uber zapowiedział zmiany w swojej aplikacji, obecnie umożliwia ona dodatkowo wypożyczenie hulajnóg Lime, a już niedługa pojawi się też opcja wynajmu rowerów czy skuterów elektrycznych, a także zakup biletów komunikacji miejskiej.

Źródło: Uber.

Od nowego roku wchodzi w życie nowela do ustawy o transporcie drogowym, nazywana "Lex Uber", która zrównuje w prawach i obowiązkach zawód taksówkarza i kierowców Ubera czy Bolta. Jak widać po nowym cenniku, Uber dość agresywnie przymierza się do tego terminu i walki o klientów w polskich miastach już na równych zasadach z taksówkarzami.

Zmiana polityki cenowej Ubera to kolejny krok w kierunku większego udostępnienia platformy mieszkańcom polskich miast, którzy już teraz korzystają z niej częściej niż z innych aplikacji. Jak wynika z badań firm Selectivv i ORB International, Uber jest dziś w wielu polskich miastach najpopularniejszą aplikacją do przemieszczania się, a w samej tylko Warszawie korzysta z niego co trzeci mieszkaniec stolicy. Najnowsza zmiana cennika ma sprawić, że jeszcze więcej osób zdecyduje się zostawić własne auta w domu i wypróbować przejazdy z Uberem.

Jakie dokładnie to zmiany? Na tę chwilę zmiana cennika dotyczy tylko Warszawy. Aktualna opłata minimalna za przejazd w stolicy wynosi 10,00 zł, po nowemu zostanie obniżona do 8,00 zł. Z kolei, opłata podstawowa obniżona została z 4 zł na 3 zł, a za każdy kilometr użytkownicy zapłacą 1,00 zł, do tej pory opłata ta wynosiła 1,30 zł. Wyższa będzie tylko opłata za minutę przejazdu - z 0,25 groszy Uber podwyższył tę opłatę do 0,35 groszy, czyli o 10 groszy.

Uber dodatkowo podzielił się symulacją cenową po zmianach w trzech kierunkach.

Oprócz nowego cennika, Uber zapowiedział zmiany w swojej aplikacji, obecnie umożliwia ona dodatkowo wypożyczenie hulajnóg Lime, a już niedługa pojawi się też opcja wynajmu rowerów czy skuterów elektrycznych, a także zakup biletów komunikacji miejskiej.

Źródło: Uber.