Przez ostatnie dni miałem możliwość testowania nowego modemu T-Mobile z obsługą 5G oraz tamtejszego routera. To zestaw stworzony z myślą o home office odpowiadał za mój kontakt ze światem z.... no właśnie, domowego biura. Jak wypadł w praktyce?
Sprawdziłem modem 5G od T-Mobile z nielimitowanym internetem. Jak sprawdził się w domowym biurze?
Bogaty zestaw. Taki, by każdy mógł zamontować go według własnego widzimisię
Zestaw T-Mobile Internet 5G Home Office to ogromny karton, w którym znajdziemy cały zestaw elementów. Poza modemem i routerem, stanowiącymi najważniejszą część tamtejszego pakietu, są także przełączniki, trzy kable ethernet (w tym jeden długi, 12-metrowy, płaski, będący moim niekwestionowanym ulubieńcem), a także kilka stelaży pozwalających zamontować modem od internetu T-Mobile w dogodnej dla nas konfiguracji.
Wspomniałem już, że T-Mobile postanowiło w zestawie dla domowego biura rozdzielić modem i router. Ten pierwszy gra pierwsze skrzypce — router, choć jest integralną częscią zestawu, można zamienić według własnych potrzeb. Macie już swój router i zaawansowaną konfigurację domowej sieci? Nie ma problemu. Nie macie? To dobrze się składa, bo możecie po prostu podłączyć ten dołączony do pakietu. Kluczowym jednak dla wielu może okazać się to, że T-Mobile pomyślało o różnych potrzebach użytkowników. Dlatego w zestawie znalazły się zarówno podstawki do wygodnego postawienia go w pokoju, jak i przykręcenia do słupa, drzewa czy innego elementu, gdzie zasięg okazuje się być dla nas satysfakcjonujący. A dzięki temu, że zasilanie modemu odbywa się za pośrednictwem kabla ethernet, złożenie całej tej konstrukcji staje się znacznie łatwiejsze. Jak to działa?
Jednym z elementów zestawu jest specjalna przejściówka, do której podłączamy dwa kable ethernet (do modemu i routera), a także zasilanie. I to ona wystarczy, aby zasilić nasz modem — niestety, tak kolorowo nie jest już z routerem. Szczęscie w nieszczęściu, że tego drugiego nie trzeba wystawiać na zewnątrz, a jeden długi kabel wystarcza, aby komfortowo zamontować go na zewnątrz. Dzięki temu że jest płaski - nie ma problemów z tym, aby przytrzasnąć go oknem czy balkonem. Mimo wszystko bądźcie przygotowani na to, że do podłączenia całości niezbędne wam będą dwa gniazdka — co u mnie okazało się dość problematyczne, bo tych zawsze mam jak na lekarstwo.
Konfiguracja? To dziecinnie proste
Wielu użytkowników ucieka się do pomocy specjalistów na samą wieść o tym, że trzeba cokolwiek podłączać i konfigurować. Nie dziwi mnie to ani trochę - przed laty potrafiło być z tym naprawdę sporo zachodu. Teraz mamy do dyspozycji nie tylko papierowe i cyfrowe instrukcje, ale także aplikacje za pośrednictwem których możemy wszystko ustawić i dostosować. A one prowadzą nas przez całość krok po kroku, informując jak to działa. Jeżeli sam kreator ustawień okaże się dla Was niewystarczający, bo oczekujecie bardziej zaawansowanych opcji — to nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z panelu administracyjnego.
Internet 5G na co dzień
Na co dzień korzystam z internetu stacjonarnego — ale na czas testów przełączyłem się do sieci T-Mobile. I to właśnie z niego dodawany jest ten wpis, to z niego przeglądam sieć, korzystam z komunikatorów i... korzystałem z komputera w ogóle. Przy korzystaniu z YouTube'a, surfowaniu po sieci - nie odczuwałem, by cokolwiek działalo wolniej. Aplikacja mobilna pozwala w łatwy sposób sprawdzać zasięg internetu — no i w mojej części Warszawy (Targówek), pośród betonowej płyty — modem zdecydowanie lepiej czuł się na dworze, niż stłamszony w środku. Dopiero tam mógł rozwinąć skrzydła i widziałem pełny zasięg, w mieszkaniu widziałem maksymalnie dwie-trzy kreski zasięgu. Z kronikarskiego obowiązku pokusiłem się też o wykonanie Speedtestu, a ten... no cóż — na papierze wygląda jak wygląda. Ale czynników wpływających na szybkość mobilnego internetu może być co najmniej kilka (od zasięgu, przez obciążenie BTSa, na pogodzie skończywszy). Moje doświadczenia z pakietem home office od T-Mobile są jednak takie, że ani przez chwilę nie poczułem różnicy że coś działa wolniej, coś wczytuje się dłużej. Pracowało mi się równie komfortowo, co na łączu, z którego korzystam na co dzień.
Jako że podczas testów korzystałem z dołączonego do zestawu routera, nie podłączałem doń nic poza smartfonem i komputerem. Wiadomo, że pobieranie gigantycznych gier na konsolach trwałoby dłużej, jeżeli zaś chodzi o gry online — to z takowych korzystam wyłącznie na smartfonie. Tutaj Pokemon Go śmigało bez najmniejszych problemów — a jeżeli jakieś napotkałem np. z lagiem, upewniłem się że to nie zasługa gry, bo problemy z tamtejszymi serwerami to chleb powszedni. I tak właśnie było. Z multimediami (od VOD, przez streaming muzyki, na AirPlayu kończąc) nie uświadczyłem żadnych potknięć — i wszystko to działało dokladnie tak, jak przywykłem do tego na co dzień.
Wygodnie, według potrzeb i bez limitu danych
Zestaw T-Mobile Internet 5G Home Office to zestaw, który będzie dystrybuowany w ofercie bez limitów pobierania. Taką ofertę T-Mobile przedstawiło pierwszy raz latem ubiegłego roku, teraz jednak stara się zadbać o to, by calość była jak najbardziej przystępna i łatwa w obsłudze dla klientów. W moim odczuciu - wyszło to naprawdę dobrze, bo dzięki klarownym instrukcjom — raczej nie ma szans, by ktokolwiek się w tym pogubił. Grzegorz zestawił nową ofertę T-Mobile z tym, co oferuje konkurencja i wygląda na to, że konkurencja ma co nadganiać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu