Netflix

Szykujcie się na dopłaty za współdzielenie kont w Netflix. Będą wdrożone szerzej za kilka tygodni

Kamil Świtalski
Szykujcie się na dopłaty za współdzielenie kont w Netflix. Będą wdrożone szerzej za kilka tygodni
Reklama

Netflix testuje płatności za dzielenie się kontem do serwisu z innym osobami od jakiegoś czasu, ale tylko w kilku krajach. Niedługo się to jednak zmieni i podobny mechanizm zostanie wprowadzony na całym świecie.

O tym że Netflix planuje zmiany w podejściu do współdzielenia kont mówi się od wielu miesięcy. Sporo się w tym temacie dzieje — i sporo dyskutuje, bowiem jeszcze kilka lat temu firma twierdziła, że "Miłością jest dzielenie się hasłem" — co dość mocno punktują użytkownicy z dzisiejszej perspektywy. Ale kiedy słupki w Excelu przestały się zgadzać, firma zaczęła łatać dziury przez które przeciekają im pieniądze. A jak wiadomo: uszczelnienie kwestii współdzielenia haseł jest potencjalnie dobrym zagraniem w temacie. Potencjalnie, bo szczerze? Sam nie do końca wierzę, że każdy kto teraz płaci kilka czy kilkanaście złotych miesięcznie za dostęp do Netflixa współdzielony z rodziną i przyjaciółmi zdecyduje się na płacenie pełnej kwoty. Czy nawet dopłaty, które wkrótce mają trafić do szerszego grona użytkowników — już nie tylko na kilku testowych rynkach, jak miało to miejsce dotychczas.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Premiery na Netflix 2023. Co zobaczymy w tym roku?

Chcesz współdzielić konto z ludźmi którzy nie mieszkają z tobą? Wkrótce za to dopłacisz

Choć nasze warunki użytkowania ograniczają korzystanie z serwisu Netflix do jednego gospodarstwa domowego, zdajemy sobie sprawę, że jest to zmiana dla członków, którzy szerzej udostępniają swoje konto. Dlatego ciężko pracowaliśmy nad stworzeniem dodatkowych funkcji, które poprawiają wrażenia z korzystania z serwisu Netflix, w tym możliwości sprawdzenia, które urządzenia korzystają z ich konta, oraz przeniesienia profilu na nowe konto. W miarę jak będziemy wprowadzać płatne udostępnianie, członkowie w wielu krajach będą mogli dodatkowo zapłacić, jeśli będą chcieli udostępniać Netflix osobom, z którymi nie mieszkają. Tak jak obecnie, wszyscy członkowie będą mogli oglądać podczas podróży, czy to na telewizorze, czy na urządzeniu mobilnym.

— czytamy w raporcie z wynikami finansowymi. Zmiany związane z dopłatami na nowych rynkach mają pojawić się już pod koniec bieżącego kwartału. Firma jest jednak świadoma tego, że jakaś grupa użytkowników powie "stop" — i sporo kont zostanie anulowanych, a na dopłaty nie ma co liczyć.

Z naszego doświadczenia w Ameryce Łacińskiej wynika, że po wprowadzeniu płatnego współdzielenia spodziewamy się na każdym rynku pewnej reakcji anulacyjnej, co wpływa na wzrost liczby członków w krótkim okresie. Jednak w miarę jak gospodarstwa domowe zaczną aktywować swoje samodzielne konta, a dodatkowe konta członkowskie będą dodawane, spodziewamy się poprawy ogólnych przychodów, co jest naszym celem przy wszystkich zmianach planów i cen.

Polecamy: "The Last of Us": Twórcy zdradzają sekrety 2. odcinka! Wycięto historię Tess

Pytanie które pojawiło się przy okazji zapowiedzi funkcji współdzielenia jest wciąż aktualne: jak łatwo będzie można je obejść? Bo jeżeli faktycznie wyznacznikiem będą wyłącznie kody weryfikacyjne przychodzące na pocztę e-mail, to wystarczy wspólna skrzynka w grupie znajomych lub automatyczne przekazywanie maili od Netfliksa... i po kłopocie. Jeżeli jednak będzie tego wiecej — sprawy mogą się skomplikować. Pytanie tylko co dalej.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama