Reed Hastings to człowiek, który w 1997 roku założył firmę wypożyczającą płyty DVD z filmami za pośrednictwem tradycyjnej poczty. W ciągu 25 lat przekształcił ją jednak w giganta streamingu, który całkowicie zmienił sposób w jaki konsumujemy treści wideo. Teraz kończy swoją misję.
Reed Hastings odchodzi ze stanowiska
Już od dłuższego czasu założyciel Netfliksa pełnił rolę CEO wspólnie z Tedem Sarandosem, który odpowiada za ofertę całej platformy. Teraz, ze skutkiem natychmiastowym rezygnuje ze swojego stanowiska, a jego miejsce zajmie Greg Peters, dotychczasowy szef działu operacyjnego. Sam Hastings nie pożegna się całkowicie ze swoim "dzieckiem", nadal pozostanie szefem rady nadzorczej spółki, ale nie będzie miał już takiego wpływu na jej rozwój oraz plany. O swojej decyzji sam zainteresowany poinformował na Twitterze, dokładnie o 22:00, gdy zakończyła się sesja na Wall Street. Nie zdradził jednak ani powodów takiej decyzji, ani tego nad czym teraz będzie pracował.
Polecamy: "Tomb Raider": Prime Video szykuje serial aktorski o przygodach Lary Croft!
Rynek akcjny zareagował na te doniesienia bardzo entuzjastycznie, w pierwszych minutach handlu posesyjnego akcje spółki skoczyły nawet o 10% do góry, a obecnie notowane są ponad 6% powyżej wieczornego zamknięcia. W czasie sesji akcje Netfliksa spadały o 3%, podobnie jak cały rynek w USA. Za wcześniej jeszcze aby wyrokować co przyniesie ta zmiana na stanowisku szefa platformy, ale wygląda na to, że świeże spojrzenie na dalszy rozwój spółki jest bardzo pożądane przez inwestorów i udziałowców. Przed platformą jeszcze sporo walki z coraz mocniejszą konkurencją i konieczność przystosowania się do zmieniających się realiów. Czy pod nowymi rządami Netflix będzie święcił kolejne tryumfy? Przekonamy się o tym za kilkanaście miesięcy.
źródło grafiki: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu