Tim Cook na spotkaniu z udziałowcami kolejny raz podjął temat sztucznej inteligencji w wykonaniu Apple. Ponownie ją zachwalał pod niebiosa i obiecuje wiele, ale... niestety — konkretów zabrakło.
Narzędzia wspierane przez sztuczną inteligencję w ostatnich latach zawładnęły światem technologii. Mówi się o nich dużo zarówno w dobrym, jak i złym kontekście. Są jednak firmy, które mimo swojej rynkowej pozycji spóźniają się na imprezę z tematem. Jedną z nich jest bez wątpienia Apple. Tim Cook jednak dość na corocznym spotkaniu z akcjonariuszami tak wychwalał ich podejście do tematu, że oczekiwania użytkowników mogą wystrzelić w kosmos. Twierdzi on, że ich narzędzia będą przełomem i otworzą nowe możliwości. I wszystko to jeszcze w tyn roku!
Polecamy na Geekweek: Apple zawiesiło prace nad jednym z najbardziej ambitnych projektów
Tim Cook o sztucznej inteligencji Apple: wierzymy, że odblokuje to przełomowe możliwości naszym użytkownikom
Jak wiadomo, rolą Tima Cooka na takich spotkaniach jest zachwalanie własnych produktów, opowiadanie o ich wielkości i optymistyczne patrzenie w przyszłość. To jednak nie jest pierwszy raz, kiedy CEO Apple w mocnych słowach zachwala przygotowaną przez firmę technologię. Dotychczas skupiał się on przede wszystkim, jak na księgowego przystało, na finansowych aspektach i mówił, że firma inwestuje ogromne pieniądze w temacie. Do tej pory jednak nie usłyszeliśmy jeszcze o żadnych konkretach w temacie.
Dużo frazesów, zero konkretów
Tim Cook w pięknych frazesach opowiada o sztucznej inteligencji u Apple, ale... tak naprawdę nie padają żadne konkrety z nią związane. W oczach włodarzy ma być wielka i przełomowa, ale co to dokładnie oznacza? Z dotychczasowych informacji wynika, jakoby miałaby ona wzbogacić między innymi iOS 18 — czyli tegoroczną wersję mobilnego systemu od Apple, a także natywnych aplikacji giganta. Generatywne pisanie maili, odpowiadanie na wiadomości tekstowe czy edycja zdjęć wydają się dość osiągalnym kierunkiem. Ale to wszystko już widzieliśmy u konkurencji i raczej trudno opcje te nazwać przełomowymi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu