Sztuczna inteligencja już teraz potrafi nam zaimponować. Co więcej, z jej dobrodziejstw korzystamy właściwie codziennie - wyszukując konkretne informacje w Google, czy też przetwarzając dane podsunięte nam w formie kontekstowej przez nasze telefony. Czy taki mechanizm da sobie radę z Super Mario? Wychodzi na to, że jak najbardziej.
SethBling, znany w internecie jako człowiek, który przeszedł już sporo gier w stylu "speedrun" (a nawet ma na koncie kilka rekordów) stworzył oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji, które ma za zadanie uczyć się efektywnego grania w gry. MarI/O, bo tak nazywa się ów program cały czas uczy się jak pokonywać konkretne przeszkody w Super Mario Bros. Jak wynika ze streamu, który można oglądać tutaj (niestety, osadzanie tego filmu na stronach zostało wyłączone), sztuczna inteligencja z uporem maniaka testuje różne warianty przejścia etapów. W niektórych momentach można odnieść wrażenie, że jest ona... bezgranicznie głupia. Ale już po chwili okazuje się, że całkiem sprawnie radzi sobie z bezpiecznym dotarciem do końca etapu.
Nie robi to jednak w typowy dla gracza sposób. Jak wynika z moich obserwacji, MarI/O albo jeszcze się tego nie nauczyła, albo uznała, że walka z wrogami jest bezcelowa, a najważniejszym celem jest tylko dotarcie do końca etapu. Co za tym idzie, możecie zobaczyć jak intencjonalnie wpada na wrogów (w sytuacji, gdy Mario jest trochę większy po zebraniu grzybka) i na krótki czas uzyskuje nieśmiertelność. Wiedząc o tym, że przed nim znajdują się kolejne przeszkody - nic sobie z nich nie robi. Styl skakania nad przepaściami jest nastawiony głównie na efektywność - nie zdziwcie się zatem, gdy zobaczycie, że MarI/O pokonuje na pozór mało ostrożnie. Prawdziwy gracz raczej robi to ostrożniej, skacząc z półki na półkę. Sztuczna inteligencja uznaje, że lepiej zrobić to jednym susem.
SethBling zaprzęgnął AI również do innych gier. Ponadto, jego kanał na YouTube obfituje w inspirujące treści, za pomocą których pasjonaci mogą nauczyć się naprawdę wielu rzeczy. Autorowi udało się umieścić emulator Atari 2600 w grze Minecraft. Zaimplementował tam także BASIC-a (w inny sposób niż Wam się wydaje...) - wykracza więc poza standardowe formy ogrywania tytułu od Mojang/Microsoft.
W tym momencie sztuczna inteligencja nie imponuje umiejętnościami w Super Mario Bros. (choć jest to 17 dzień odkąd maszyna została uruchomiona), jednak pewne jest to, że po odpowiednim czasie, będziemy mogli zobaczyć jak doskonale radzi sobie ze wszystkimi dostępnymi w grze mapami. Nam wtedy może być już tylko wstyd...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
