Niespodziewanie "Szogun" doczeka się więcej sezonów. Ile konkretnie? Twórcy zdradzają plany.
Wydłużenie "Szoguna" na więcej niż jeden sezon jest ogromną niespodzianką dla wszystkich. Gdy serial był jeszcze na antenie i z niecierpliwością wypatrywaliśmy nowych odcinków hitu od FX, twórcy mówili wprost, by nie spodziewać się więcej niż jednego sezonu serialu. To zamknięta (o)powieść, której nie planują przedłużać ani trochę. Tuż po finale wspominali o chęci stworzenia adaptacji innych powieści Jamesa Clavella — szczególnie optymistycznie wypowiadając się o "Tai-Pan":
Muszę powiedzieć, że naprawdę podoba nam się Tai-Pan. To świetna książka. Sięgnąłem po nią, by sprawdzić, czy uda mu się trafić piorunem dwa razy. I to jest jak: "O mój Boże, on jest tak świetnym pisarzem, że nawet to jest świetne z zupełnie innych powodów". Jasne, może kiedyś zrobimy Tai-Pana. W tym momencie to tylko pół-żart, ale kto wie? Nie dotarłem do końca. Ale myślę, że prawdę mówiąc, jeśli chodzi o Shōgun i te historie, to nie chodzi o to, że nie chcielibyśmy, tylko o to, że gdybyśmy to zrobili, musiałoby to być lepsze niż książka, a nie wiem, czy taka historia istnieje.
Później jednak ni z tego, ni z owego, gruchnęła wiadomość, że będzie drugi sezon "Szoguna". W maju oficjalnie dowiedzieliśmy się o planach związanych z kontynuacją serialu, a teraz twórcy zdradzają ile sezonów serialu powstanie. Chociaż patrząc na ich wcześniejsze wypowiedzi i zapewnianie że wszystko zakończy się na jednym sezonie, można podejść do tego z lekkim przymrużeniem oka.
Ile sezonów będzie miał "Szogun"? Twórcy zdradzają, że nie chcą robić z niego tasiemca
Niezastąpiony branżowy serwis Collider informuje, że stacja FX zleciła produkcję kolejnych odcinków serialu "Szogun". Co jednak dla wielu może okazać się niezwykle interesujące: nie chodzi wyłącznie o bezpośrednią kontynuację i drugi sezon, ale od razu też zamówiono kolejny. Jako że powieść Cavella kończy się tam, gdzie skończył się pierwszy sezon — ekipa ma spore pole do popisu w temacie kreowania dalszej historii Toranagi i spółki. Może wykreować dalszą historię i rozpisać ją tak, jak im się żywnie podoba.
Twórcy twierdzą jednak, że 3. sezon będzie ostatnim — i już teraz mają historię rozpisaną tak, by zamknąć ją w trzech seriach. I to właśnie sezon trzeci ma być ostatnim. Mówią jednak, że drugi sezon będzie skrywał w sobie wiele mroku — znacznie więcej, niż miało to miejsce dotychczas. Twórcy szukając inspiracji dla opowieści sięgną po życiorysy postaci, które były inspiracją dla Jamesa Clavella, gdy ten pisał swą powieść.
Nowe odcinki Szoguna to wiele niewiadomych. Twórcy nie odkrywają nawet kart w kontekście aktorów których tam zobaczymy. Już teraz jednak wiadomo, że nie zabraknie Hiroyukiego Sanady. Ile jednak przyjdzie nam poczekać na premierę i co wydarzy się dalej — to wciąż jeszcze niespodzianka.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu