Niezastąpiony JerryRigEverything wziął właśnie w obroty nowego Samsunga Galaxy Note 20 Ultra i poddał go swoim wyczerpującym testom torturom. Część z Was pewnie będzie zainteresowana odpornością również innych elementów niż ekran – ale to jednak nowe szkło Gorilla Glass Victus budzi spore zainteresowanie. Obietnice o dużej odporności na upadki to bowiem jedno, a rysowanie się to zupełnie inna kwestia. Często bywa bowiem tak, że im bardziej ochrona ekranu odporna jest na zbicie, tym gorzej radzi sobie z rysami. A pewnie część z Was na własnej skórze przekonała się już, że życie z mocno porysowanym ekranem w smartfonie nie należy do najprzyjemniejszych. Ja na przykład byłem zaskoczony, że tak szybko porysowałem ekran w testowym Xiaomi Mi Note 10 Lite.
Wracając jednak do zamęczania Galaxy Note 20 Ultra. Zobaczcie sami jak ekran nowego smartfona koreańskiego producenta poradził sobie z dziewięciopunktową skalą testu.
Nie jest źle, ale rewelacyjnie również nie. Ekran Galaxy Note 20 Ultra rysuje się już widocznie na poziomie 6, poziom 7 (czyli twardsze narzędzie tortur) zostawia głębokie ślady. Czego więc by producent szkła nie obiecywał, Gorilla Glass Victus to wciąż szkło, które da się porysować.
Wiadomo, że tego typu testy nie oddają warunków codziennego użytkowania, dlatego jeszcze bardziej jestem ciekawy wrażeń użytkowników, najlepiej po kilku miesiącach. Wtedy będziemy na sto procent wiedzieć, czy Galaxy Note 20 Ultra, jak i samo szkło Victus, jest faktycznie odporne na zarysowania, czy rozczaruje użytkowników mniejszymi i większymi rysami.
Więcej z kategorii Samsung:
- Pomysł na obracaną kamerkę w smartfonie nie chce umrzeć. Nadchodzi Samsung Galaxy A82 5G
- Samsung coraz bardziej jak Apple. Firma zaczyna utrudniać naprawy urządzeń?
- Ta funkcja powinna trafić do wszystkich słuchawek z ANC
- Samsung Galaxy S21, S21+, S21 Ultra - już je widziałem, ale tylko przez szybę
- Samsung sprawi, że za chwilę wszystkie dzisiejsze laptopy będą wyglądać przestarzale