Apple

Szafirowe szkło w iPhone - czy lepsze od Gorilla Glass?

Jakub Szczęsny
Szafirowe szkło w iPhone - czy lepsze od Gorilla Glass?
Reklama

Czuję, że po premierze nowego sprzętu ze stajni Apple nastanie okres ciężkich wojen o to, który rodzaj ekranu jest lepszy. Jedni okopią się w obozie C...

Czuję, że po premierze nowego sprzętu ze stajni Apple nastanie okres ciężkich wojen o to, który rodzaj ekranu jest lepszy. Jedni okopią się w obozie Corninga, który to oferuje swoje rozwiązanie Gorilla Glass - który w wielu przypadkach ochronił urządzenia przed "pajączkiem" po upadku na podłogę. Znam też przypadki, w których i ta technologia uległa jednak prawu grawitacji i na ekranie telefonu zarysował się niemiły dla jego użytkownika obraz. Szkło wykonane z szafiru ma być wytrzymalsze od rozwiązania firmy Corning. Czy na pewno?

Reklama

iPhone 6 wedle najnowszych doniesień ma posiadać ekran pokryty ochronną warstwą szafirowego szkła - ale tylko w najdroższych modelach, których na rynku ma być około 10 milionów sztuk. Będą to oczywiście jednostki wyposażone w duży, 5,5 calowy ekran oraz 128 GB pamięci. Mniejsza "szóstka" dalej będzie korzystać z rozwiązania firmy Corning.

Rok temu Corning zareagował na wykorzystanie w iPhone 5S szafirowego szkła dla ochrony obiektywu aparatu oraz przycisku Home. Zrobił to w konwencjonalny sposób - w filmie opublikowanym w serwisie YouTube starał się przekonać opinię publiczną, że szafirowa technologia w starciu z rozwiązaniem Corninga jest daleko w tyle. Ze strony producenta Gorilla Glass wyglądało to dobrze, ale warto wspomnieć o kilku rzeczach.

Mimo, iż Gorilla Glass wytrzymał dużo większy nacisk, jednak mamy tu do czynienia z siłą przyłożoną w jednym punkcie. Nijak to ma się do sytuacji, w której telefon na przykład upada na podłogę i energię z uderzenia pochłania na większej powierzchni. Corning też nie zdecydował się na pokazanie, jak wygląda konfrontacja ekranu pokrytego jego powłoką z chropowatą powierzchnią - wiadomo już, że szafirowe jest całkowicie odporne na zarysowania. Sam posiadam telefon z najnowszą powłoką Corninga i widzę już pewne zarysowania, choć jest o niebo lepiej, niż w Lumii 800, która posiadała starszą wersję Gorilla Glass.


Problemem może być jednak fakt, iż wyprodukowanie takiej powłoki ochronnej dla urządzenia mobilnego jest dużo droższe, niż w przypadku Gorilla Glass. W produkcji masowej mamy oczywiście do czynienia z pewnym obniżeniem ceny - przynajmniej o połowę, jednak dalej jest to o około 5 razy więcej od Corninga, który oferuje swoje rozwiązania proponuje już od 3 dolarów za sztukę. Cena zatem może grać tutaj bardzo ważną rolę.

Czy argument odporności na zarysowania wystarczy technologii szafirowego szkła? To trudne pytanie, bo za niewiarygodną trwałością w wypadku starcia powłoki z chropowatą powierzchnią stoi niestety wyższa kruchość. Wygląda na to, że ekran pokryty szafirem będzie nieco bardziej podatny na stłuczenie, jednak zaoferuje za to praktycznie zerową szansę na to, że zobaczymy na nim jakąkolwiek rysę. Oprócz Apple, z urządzeniami pokrytymi szafirem eksperymentują także LG i Samsung, jednak nie wiadomo, jakie urządzenia otrzymają na wyposażeniu takie właśnie rozwiązanie. Czas pokaże, jak ta technologia przyjmie się na rynku urządzeń mobilnych - sądzę jednak, że skoro Apple za to się zabiera, w krótkim czasie możemy mieć do czynienia z boomem na powłoki wykonane z szafiru. Wiemy, jak było z Gorilla Glass - najpierw zainteresował się tym Apple, po nim reszta sektora mobilnego.

Grafika: 1, 2

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama