Media

Tragiczne wyniki projektu TVP. SwipeTo nie przekonuje młodych

Jakub Szczęsny
Tragiczne wyniki projektu TVP. SwipeTo nie przekonuje młodych
Reklama

Mierzenie sukcesu (lub jego braku) za pomocą pobrań w sklepie Google Play to nie zawsze jest dobry pomysł. Statystyki pobrań są aktualizowane raz na dzień i są pokazywane w ramach "progów". Serwis WirtualneMedia mówi o 500+ pobraniach. Ja widzę 1000+. Zgodzę się natomiast z tym, że wynik jest tragiczny i jest kilka powodów, dla których tak się dzieje.

Niestety, balast wizerunkowy jakim jest TVP to jeden z problemów. Nie oszukujmy się, trudno jest nie oprzeć się wrażeniu w takiej sytuacji, że "pochodzenie" SwipeTo może być powodem słabego odbioru w grupie docelowej. Nie trzeba być geniuszem, aby zobaczyć to, co zrobiono z publiczną telewizją. Ona nie jest dostawcą informacji, tylko funkcjonuje w ramach modulatora przekazu idącego od polityków. Młodzi też to widzą: nawet ludzie ode mnie 10 lat młodsi podskórnie czują, że coś jest tam nie tak - nawet, jeżeli tego nie śledzą. Bo i nie każdy na co dzień obserwuje kolejne cegiełki w murze, które dokłada sobie Telewizja Polska.

Reklama

Przewidywałem, że w dłuższej perspektywie SwipeTo może przeszkadzać przechył ideologiczny. Choć na razie czegoś takiego nie widać, to wkrótce może okazać się że "góra" dała prikaz, aby iść w konkretny system ideowy. I wtedy robi się niebezpiecznie, bo młodzi są na to mega wyczuleni. Nie będą czytać / konsumować czegoś, co nie jest zgodne z ich światopoglądem. A nie oszukujmy się, ten serwowany przez TVP nie przystoi do tego, czym żyją generacje Z i Y. Mnie nie interesują połajanki o tym, czy związki partnerskie są dobre czy nie: już niezależnie od mojej opinii na ten temat. Nie czuję dyskusji o roli Kościoła w Polsce. To jedynie przykłady. Jednak spodziewam się, że w SwipeTo mógłbym coś takiego znaleźć. Jeżeli nie teraz, to kiedyś... bardzo kiedyś.

W diagnozie Wirtualnych Mediów, która wspierana jest przez Pawła Stremskiego z Nowego®Ładu odniesiono się także do kampanii billboardowej. I też mnie to jakoś nie porwało. Nie pobieram aplikacji, o których mówi się na billboardach. Bardziej interesuje mnie to, co podsuwa mi Internet: to właśnie tutaj podejmuję decyzje zakupowe oraz te, które tyczą się konsumpcji mediów. Nie ma miejsca na przypadki. Dla mnie to, co widzę w świecie "realnym" ma mniejsze znaczenie niż przestrzeń publiczna którą jest Internet. Szczególnie, gdy mam z czegoś korzystać na telefonie.

Sprawdziłem SwipeTo w AppStore. Źle to wygląda

Złe oceny w AppStore wynikają z dwóch rzeczy, w istocie program jest leciutko "drewniany", choć generalnie nie mam większych uwag. Druga sprawa, to właśnie "pochodzenie" serwisu. TVP stanowi mega ciężki balast, którego nie da się pozbyć bez problemu. Tutaj pasowałoby mocno oderwać to od TVP... ale w jaki sposób? Nie da się. Może być więc tak, że SwipeTo jest skazane na porażkę z tego powodu.

A szczerze? Szkoda. Nie jestem zacietrzewiony w swoich poglądach i nie pluję z automatu na wszystko, co pochodzi od obozu, z których jest mi nie po drodze. W SwipeTo widziałem szansę na wniesienie czegoś świeżego do grona polskich mediów skierowanych do młodych ludzi. Wielu próbowało, niewielu się udało. Wygląda na to, że i TVP poniesie tutaj klęskę.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama