Jak jest za co krytykować, to krytykujemy (głównie za systematyczne dokładanie opłat w kolejnych kategoriach ogłoszeń), ale jak jest za co chwalić, to też chwalimy. Dzisiejszy pean płynie do twórców nowej kampanii OLX.
"W internecie bądź sobą… chyba, że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym". Świetna kampania OLX
Od kilku dni trwa kampania wideo OLX, w której główną rolę gra świetnie dobrany do niej Janusz Chabior. Kampania pod tytułem „A co gdyby?” ma na celu wyedukowanie internautów i zmianę nawyków części z nich, którzy to wzięli sobie za cel zepsucie krwi, kolokwialnie rzecz ujmując, sprzedającym na OLX. Wszystko po to, by zbić cenę, to takie nasze „targowanie” się przez internet.
Zobacz też: OLX chce być jak Allegro. Własny system płatności i rekompensaty dla oszukanych kupujących.
Pierwsza odsłona tej kampanii pokazuje jeden ze sposobów na zbicie ceny, w postaci wyśmiania w korespondencji ze sprzedającym zaproponowanej przez niego ceny za sprzedawany na OLX towar.
Tu szczerze powiedziawszy nie bardzo wiem, co tym sposobem kupujący chcą osiągnąć, normalny sprzedający nie kontynuowałby takiej korespondencji. Niemniej mnogość takich wiadomości rzeczywiście może napsuć krwi.
Druga odsłona kampanii z kolei skierowana jest do osób, które próbują wywołać współczucie w sprzedających, kłamliwie wmawiając im ciężką sytuację materialną czy borykanie się z ciężką chorobą dziecka, po to by sprzedawca drastycznie obniżył cenę, a często też, aby oddał ten produkt im za darmo.
Z pewnością w najbliższym czasie możemy spodziewać się kolejnych odsłon tej kampanii, sposobów na takie „januszowanie” krąży po sieci multum w postaci memów, ale już teraz można pochwalić OLX za pomysł i dobór aktorów (aktora). Czy to przyniesie spodziewany efekt? Ciężko mi ocenić, ale wiem, że na OLX mają sprawdzonych marketingowców, którzy wiedzą, co robią.
Swojego czasu OLX przeprowadził inną, trudniejszą kampanię przy zmianie nazwy z Tablica.pl na nic Polakom nie mówiące OLX. Dziś już nikt nie pamięta o Tablicy, a już na pewno o pierwowzorze, czyli Szerlok.pl.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu