Supergluty.pl to internetowa wyszukiwarka dla dzieci, jak pisze DI serwis powstał 14 stycznia a jego głównym założeniem jest "..stworzenie takiego nar...
Supergluty.pl to internetowa wyszukiwarka dla dzieci, jak pisze DI serwis powstał 14 stycznia a jego głównym założeniem jest "..stworzenie takiego narzędzia internetowego, które zaspokoi potrzeby dzieci oraz zapewni rodzicom spokój ducha o rodzaj treści prezentowanych ich pociechom."
Zastanawiam się w jaki sposób supergluty ma uchronić nasze dzieci przed niepożądanym treściami w internecie? Oczywiście w wyszukiwarce nie znajdziemy niczego czego dzieci od 6-12 lat nie mogły by oglądać, ale dodać możemy wszystko. Dodane wpisy nie podlegają moderacji przed publikacją (właśnie dodałem blog antyweb) - można więc wyobrazić sobie, że za chwile jeden z "normalnych inaczej" młodzieńców z neostradą doda do tej wyszukiwarki co tylko będzie chciał. I nad tym niestety nie będziemy mieli kontroli.
Oczywiście to tylko teoretyczne zagrożenie - ja jednak zastanawiam się nad tym czy autorzy strony widzieli kiedyś 7 latka przy pracy z komputerem? Mój synek ma 7 lat i w wyszukiwarce google szuka swoich ulubionych gier flashowych a w google picture sprawdza czy są "fajne obrazki spidermena" - przypuszczam, że wszystkie dzieci w tym wieku są na podobnym poziomie zaawansowania jeśli chodzi o internet. Jak w takie sytuacji mamy je namówić na korzystanie z supergluta? - google się zepsuło?
Boje się, że supergluty dla wielu rodziców będzie wymówką, która pozwoli im nie sprawdzać co tak naprawdę dziecko będzie robić w internecie - mam nadzieję, że się mylę ale jestem zdania, że dziecko w wieku "superglutów" powinno korzystać z internetu przy i pod bacznym nadzorem dorosłych.
Nie twierdzę, że supergluty to zły pomysł - po kilku korektach funkcjonalnych (jak moderowanie nowych treści) może on być bardzo pomocny dla tych dzieci, które pierwszy raz stykają się z internetem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu