Mobile Vikings udowadnia właśnie, że da się uatrakcyjnić ofertę, zwiększając liczbę gigabajtów, bez podnoszenia cen. Dorzuca też nowy, tańszy pakiet subskrypcji, dla osób z mniejszym zapotrzebowaniem na transfer danych.
Zwykle, nasi operatorzy wprowadzane podwyżki w ofertach komórkowych, "przykrywają" istotnym zwiększeniem limitu gigabajtów w danym pakiecie - czy tego potrzebujemy czy nie, musimy wówczas dopłacić od 5 zł do 10 zł. Dzieje się tak głównie w abonamentach komórkowych z umową na 2 lata, zgodnie z zasadą - "więcej za więcej".
Z kolei w ofertach bez umowy, czyli w ofertach na kartę czy subskrypcjach, zaczęło się przyjmować,- tak mowa tu konkretnie o Orange Flex, by te najtańsze pakiety usuwać, tym samym zmuszając klientów z nich korzystających do przejścia na droższe pakiety. W przypadku Orange Flex w ostatnim roku miało to miejsce aż dwa razy - najpierw zniknął pakiet za 25 zł miesięcznie, a ostatnio za 30 zł miesięcznie. Tak więc teraz najtańszy jest pakiet za 35 zł, z limitem transferu danych na poziomie 45 GB.
Mobile Vikings - więcej GB w tej samej cenie
Jak to zrobił teraz Mobile Vikings? Zerknijmy najpierw na wcześniejszą ofertę, gdzie do wyboru mieliśmy dwa pakiety subskrypcji za 35 zł z limitem transferu danych 60 GB oraz za 45 zł z limitem 80 GB.
W nowej ofercie subskrypcji, nie dość, że w dotychczasowych dwóch pakietach Mobile Vikings zwiększyło limit transferu danych, i to o aż odpowiednio 60 GB i 100 GB - bez podnoszenia ceny, to dla osób, które nie potrzebują tak dużego limitu, udostępnił nowy tańszy pakiet za 30 zł miesięcznie z limitem 80 GB, czyli tyle, co było dotychczas w planie za 45 zł miesięcznie!
Już nie Subskrypcja 60, a Subskrypcja 120 (w tym 8,29 GB w UE). I nie Subskrypcja 80, a Subskrypcja 180 (w tym 10,66 GB). Bez zmian u Vikingów pozostaje brak umów, darmowa kumulacja we wszystkich planach, czyli przechodzenie niewykorzystanych gigabajtów na kolejne miesiące, 5G i eSIM.
W każdym z tych pakietów, dostępne mamy takie opcje jak:
- dostęp do technologii 5G i eSIM,
- darmową kumulację GB,
- pakiet GB do wykorzystania w roamingu w UE,
- no limit na rozmowy, SMS-y i MMS-y w Polsce i w roamingu w UE,
- brak umowy i zobowiązań.
Jeśli chodzi o kumulację niewykorzystanego transferu danych (z pewnością wiele osób teraz z niego skorzysta), w Mobile Vikings nie można go zbierać w nieskończoność, jak w Orange Free na kartę, ale górny limit jest ustawiony dość wysoko - na prawie 1 TB.
Na dziś, z usług tego operatora wirtualnego (działają na nadajnikach Play), korzysta ponad 100 tys. klientów - to dość dobry wynik, dużo niższy niż submarki „wielkiej czwórki”, no ale imponujący, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że udało się go osiągnąć bez wsparcia dużych marek.
Na koniec z kronikarskiego obowiązku, jak już wywołałem do tablicy Orange muszę wspomnieć, iż nie tylko Mobile Vikings kieruje się zasadą „więcej za tyle samo”. Podobną politykę już od dekady stosuje submarka Orange - nju mobile. Szkoda, że nieco inne podejście ma Orange Flex.
Źródło: Mobile Vikings.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu