Stashmarks - zafunduj sobie lepszą wyszukiwarkę zakładek dla Chrome

Zdarzało się Wam kiedyś, że dodawaliście zakładkę, a po dwóch tygodniach nie mogliście jej znaleźć, bo nazwa strony gdzieś umknęła? Ja miewam tak niemalże bez przerwy. Oczywiście najprostszym sposobem jest porządek w zakładkach, ale przy kilkuset pozycjach nie jest to wcale takie proste i bezbolesne. Może zatem warto wspomóc się funkcjami serwisu Stashmarks, który pozwala m.in na przeszukiwanie naszej bazy zapisanych adresów do stron www.

Stashmarks to niesamowite narzędzie, które pozwala nam uzyskać dostęp do naszych zakładek z dowolnego urządzenia. Nie to jest jednak jego głównym atutem. Użytkownicy w szczególności będą zadowoleni z użytecznej funkcji przeszukiwania treści zapisanych stron oraz bardzo funkcjonalnego systemu tagów. Wszystko to sprawia, że Stashmarks bije na głowę wbudowany w przeglądarkę menedżer zakładek zarówno pod względem łatwości użytkowania, jak i płynącej z tego przyjemności.

Stashmarks importuje nasze zakładki z przeglądarki, a następnie poddaje je indeksacji. W efekcie powstaje zbiór treści, który możemy efektywnie przeszukiwać. Przy czym brane pod uwagę są nie tylko tytuły, ale i treść dodanych serwisów. A więc artykuł o psach, możemy odnaleźć wpisując te słowo w wyszukiwarkę. Proste i przyjemne, prawda?

Czytaj dalej poniżej

Grooveshark walczy o życie - ale czy ma szanse w starciu z wielkimi wytwórniami? Michał Majchrzycki

Wiemy, gdzie jest najszybszy internet w Polsce Michał Majchrzycki

To jednak nie wszystko. Stashmarks zamienia też nasze foldery w tagi, co jest znacznie praktyczniejsze. Są one widoczne nieustannie w kolumnie po prawej stronie, skąd możemy się między nimi przełączać i kategoryzować kolejne zakładki.

To, co jeszcze przemawia za korzystaniem ze Stashmarks to świetny, minimalistyczny design. Nie ma tutaj żadnych zbędnych gadżetów ani wodotrysków. Wszystko ogranicza się do wyszukiwarki, listy zakładek i tagów

Za pomocą wtyczki do przeglądarki Stashmarks nieustannie się synchronizuje z zakładkami dodawanymi przez użytkownika. Nasza baza jest zatem ciągle aktualna i nie bieżąco indeksowana, tak byśmy w każdej chwili mogli znaleźć dowolną, dodaną witrynę.

Stashmarks to nieoceniony pomocnik dla każdego użytkownika Chrome, który nie może sobie poradzić z ogromem zakładek, a jakiekolwiek próby uporządkowania ich spełzają na niczym. Idea jest bardzo prosta i przystępna - podobnie z resztą jak działanie serwisu. Tkwi w tym z resztą dość duży potencjał. Gdyby twórcy spróbowali wdrożyć mechanizm synchronizujący zakładki między różnymi przeglądarkami (włącznie z tymi mobilnymi, które obsługują wtyczki) moglibyśmy otrzymać nie tylko lepszego menedżera ale też skuteczne rozwiązanie problemu braku kompatybilności między programami różnych producentów (choć powoli się to zmienia, widać chociażby po najnowszej wersji Firefoksa, która pozwala importować dane z Chrome).