Czy wiecie, jakie znaczki musicie nakleić jeżeli chcecie wysłać list do Berlina, a jakie, jeżeli do Gdańska? Ja nie. Na szczęście powstaje pomysł, jak na zawsze pożegnać ten problem.
Sprawne działanie firm pocztowych i kurierskich w ciągu ostatniego roku z nieco pobocznej sprawy stało się jedną z najważniejszych kwestii, od której praktycznie zależy to, jak dobrze będzie funkcjonowało całe państwo. Pomyślcie, ile rzeczy nie udałoby wam się zrobić/kupić/sprzedać/przekazać gdyby nie poczta. Śmierć listu na rzecz e-maila wciąż jest więc póki co wyłącznie w głowach niektórych futurystów. Nie oznacza to jednak tego, że listy i przesyłki pocztowe są obecnie rozwiązywane w najlepszy z możliwych sposobów. Jednym z najbardziej irytujących aspektów są chociażby znaczki. Nie tylko, jeżeli często wysyłamy coś pocztą, musimy ich mieć spory zapas, ale też - w zależności gdzie i jak dużą przesyłkę chcemy wysłać, musimy mieć w głowie cały cennik. Naklejenie złego znaczka może spowodować, że przesyłka nigdy nie dotrze do adresata, a sama paczka, na której widnieje 15 "tanich" znaczków również nie wygląda zbyt estetycznie. Jest jednak firma, która chce temu zaradzić.
Stamp Free ma pomysł na pożegnanie znaczków
Pomysł firmy opiera się na zamianie znaczka pocztowego na specjalny kod. Jeżeli chcielibyśmy wysłać list, wszystko co musielibyśmy zrobić, to wpisać w aplikacji dane odbiorcy i typ przesyłki, jaką chcemy nadać. Dzięki temu, że UPU (Universal Postal Union) posiada dokładne wyliczenia odnośnie tego, ile kosztuje wysłanie paczki z każdego miejsca na świecie do każdego innego miejsca na świecie (łącznie z kosztami transportu na miejscu), aplikacja jest nam w stanie podać dokładną cenę, którą musimy zapłacić. Po uiszczeniu opłaty otrzymujemy specjalny kod, który po prostu musimy napisać na naszym liście. Aplikacja Stamp Free wykorzystuje technologię OCR (Optical Character Recognition) by sprawdzić czy zgadza się adres nadawcy, odbiorcy i zapłacona kwota.
Jeżeli wszystko się zgadza - list można wysłać do odbiorcy. Rozwiązanie to ma znacznie ułatwić wysyłanie listów - nadawca nie musi kupować ich w punkcie pocztowym bądź zastanawiać się, ile jego przesyłka będzie kosztowała. Oprócz tego Stamp Free przygotowuje 3 rodzaje rozwiązań - Digicode (do zastosowań niekomercyjnych), Shipcode (do zastosowań biznesowych) i Easycode (do zwrotów).
Oczywiście, minie jeszcze trochę czasu, zanim opłata przez aplikacje zostanie uznana za legalną formę opłaty za przesyłkę pocztową np. w takich krajach jak Polska. Patrząc jednak na rozwój firm kurierskich oraz alternatywnych metod płatności (np. BLIK), jestem zdania że pomysł na pożegnanie znaczków pocztowych jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu