Mac OS ze wsparciem dla VR. A to dopiero początek!

Apple w końcu wspiera VR. Firma poinformowała, że MacOS w końcu będzie mógł współpracować z goglami wirtualnej rzeczywistości. Co to oznacza? Przede wszystkim silnik graficzny Metal 2, który jest rozwijany przez Apple doczekał się kompatybilności z technologią VR. Natomiast platforma do montażu wideo Final Cut X doczekała się wsparcia dla sferycznych filmów nagrywanych w 360 stopniach. Podczas WWDC 2017 ujawniono też, że iMac jest już w stanie uruchamiać pierwsze dema - przykładowe opracowało Lucasfilm's ILMxLab (tak, mowa o Star Wars!).

Podczas konferencji nawiązywano przede wszystkim do HTC Vive, które odgrywają tutaj pierwsze skrzypce. To rodzi wiele pytań, bo Vive trudno nazwać rozwiązaniem przyjaznym zwykłym użytkownikom. Gogle ciągle nie są urządzeniem typu plug&play, a ilość opcji konfiguracyjnych oraz potencjalnych problemów spędza sen z powiek. Na MacOS takie rzeczy są niedopuszczalne, dlatego sposób implementacji obsługi VR przez Apple może być tak ciekawy. Być może w końcu doczekamy się gogli VR, które po podłączeniu po prostu działają. I tyle.

Czytaj dalej poniżej

Oto Apple HomePod - konkurent Google Home i Amazon Echo Tomasz Popielarczyk

watchOS 4 - największa zmiana to... numer wersji systemu Jakub Szczęsny

VR to jednak przede wszystkim potrzeba odpowiedniej mocy procesora graficznego. I tutaj Apple stawia na dwa rozwiązania. Pierwsze to opisywany przez nas nowy iMac Pro z kartą AMD Radeon Vega oraz 18-rdzeniowym procesorem głównym. Drugie to natomiast oficjalne wsparcie dla portów Thunderbolt 3 w Macbookach. To oznacza, że użytkownik będzie mógł podłączyć do nich za pośrednictwem tego interfejsu zewnętrzną kartę graficzną (coś a'la Razer Core czy Alienware Graphics Amp) i zagwarantować znacznie większe możliwości gamingowe. Oczywiście to rodzi ciągle szereg wątpliwości, bo gry nie są i nigdy nie były domeną MacOS. Czy wraz z większym zaangażowaniem w VR to się zmieni?

Powinno, bo Apple zapowiada również prace nad Unreal Engine 3D oraz Unity przeznaczonymi dla MacOS. I choć podczas prezentacji ani razu nie padło słowo "gry", nie sposób przewidzieć dla nich innego zastosowania. Szczególnie, że właśnie udostępniono wersję beta Steam VR dla MacOS.