Serwis No Fluff Jobs udostępnia nam zwykle swoje raporty w odniesieniu do rynku pracy i zarobków. Dziś wyjątkowo, być może dla rozluźnienia przy piątku, może jako ciekawostkę - przesłał nam wyniki badania: "Sprzęt komputerowy w pracy".
Tematyka hardware’u rzadko do tej pory gościła w naszych raportach. Tym ciekawiej zrobiło się w naszym zespole badawczym, gdy padł temat "hej, sprawdźmy jak to jest z komputerami w pracy". Ponieważ to nasza pierwsza publikacja na ten temat, postanowiliśmy już w samym badaniu podejść do zadania mniej szablonowo. Oprócz pytań "standardowych", zadaliśmy też te "ciekawsze" np. o to, czy za używanie prywatnego sprzętu w pracy powinny być kary albo czy Polkom i Polakom zdarza się grać w gry na służbowym komputerze.
To cię zainteresuje Pomoc z powietrza. Genialny sposób na ratowanie życiaNawet wózek w sklepie mógłby być "na aplikację". Co wy na to?Reklama
Osobiście miałem taką zabawną sytuację w tym temacie, która utkwiła mi w pamięci. W jednej z firm, w której pracowałem kiedyś - może to był 2003 czy 2004 rok, przyszła do pracy nowa osoba, siadła obok mnie na stanowisku komputerowym i w pierwszym dniu szkolenia, kiedy to kierownik pokazywał formatki, co i jak wprowadzać, zapytała - Czy będę mógł sobie korzystać z internetu na nim?
Osłupienie w biurze zapanowało spore. Nie było jeszcze wtedy powszechnego dostępu do w miarę szybkiego internetu w domu, więc każdy z nas, na boku coś tam czasem korzystał, ale nikomu nie przyszło do głowy się o to pytać, i to w pierwszym dniu pracy :)
Niemniej, to dziś chyba dość powszechne zjawisko, zobaczmy więc, co tam na boku robi się teraz na komputerach w pracy. Zacznijmy od stanu posiadania sprzętu komputerowego pracowników. Okazuje się, że większość z nich pracuje na komputerze zapewnionym przez pracodawcę, a jedynie 16% na własnym.
Najczęstszy powód wybierania własnego urządzenia - 42% badanych wskazuje autonomiczną decyzję w tym zakresie, nieco mniej 31% została do tego zmuszona, przez brak sprzętu ze strony pracodawcy. Pozostali wskazywali inne przyczyny, bądź specyfikę pracy.
Duża część z ankietowanych uważa, iż korzystanie z prywatnego sprzętu powinno być dozwolone, z trzeciej strony spory odsetek badanych uważa, że korzystanie do celów prywatnych ze służbowego sprzętu powinno być karane. Z kolei, zdecydowana większość badanych ocenia, że jeśli już korzystamy z prywatnego sprzętu, to kwestie jego awarii i kosztów naprawy, powinny leżeć po stronie pracodawców.
Okazuje się też, że w pracy mamy w większości do dyspozycji nowe komputery, blisko połowa z nasz korzysta ze sprzętu w wieku do 3 lat, a co czwarty w wieku do 6 lat.
Na liście najistotniejszych parametrów komputera w pracy, najczęściej wymieniane są szybkość działania, rozdzielczość ekranu, jakość sprzętu i peryferii, cicha praca czy pojemność dysku.
Przechodząc już do tytułowej kwestii, najczęściej z prywatnych spraw załatwianych na firmowym sprzęcie w pracy ankietowani wskazują przeglądanie serwisów społecznościowych, dalej mamy filmy i seriale, granie w gry czy oglądanie porno.
Co ciekawe w osobnym konkretnym już pytaniu, czy: używasz komputera firmowego do szukania... nowej pracy? Aż 40% osób odpowiedziało: tak. Częściej robią to mężczyźni niż kobiety (46% vs. 34%), częściej najmłodsi, w grupie 18-24 (51%), niż osoby 45+ (37%).
Na koniec zostawiłem przegląd wiedzy na temat komputerowych systemów operacyjnych. 69% ankietowanych jako najlepszy wskazuje Windowsa, 4% macOS, a 3% Linuksa, ale poza - nie wiem, były też odpowiedzi: iOS i Android.
Źródło: No Fluff Jobs.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu