Sprzedaż smartfonów mocno w dół. Rośnie tylko Apple i Samsung. Chińskie marki na minusie

W trudnych czasach rośnie zaufanie do sprawdzonych marek. Zyskują także ci, którzy są w jak największym stopniu niezależni od innych firm. A zarówno Apple jak i Samsung produkują podzespoły do swoich urządzeń.

Liderzy rosną

Według najnowszego raportu firmy Canalys obaj producenci zyskali – Koreańczycy urośli z 19 proc. w czwartym kwartale zeszłego roku do 24 proc. w pierwszym kwartale tego roku. Amerykanie zajęli drugie miejsce a ich wzrost wyniósł 3 proc. – z 15 do 18 proc.

Na trzecim miejscu jest Xiaomi, ale firma zanotowała minimalny spadek – z 14 do 13 proc. Czwarte jest OPPO (liczone łącznie z OnePlus) ze spadkiem z 11 do 10 proc, piąte miejsce przypadło vivo które ma 8 proc. rynku (spadek o 2 proc.).

Rynek jest niespokojny

„Światowy rynek smartfonów był hamowany przez niespokojne środowisko biznesowe w pierwszym kwartale” – mówi Nicole Peng, wiceprezes Canalys ds. urządzeń mobilnych.

„Rynki odnotowały wzrost liczby przypadków COVID-19 z powodu wariantu Omicron, na szczęście wysoki poziom szczepień pomógł w miarę szybko znormalizować aktywność konsumentów. Sprzedawcy stoją jednak w obliczu dużej niepewności z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej, trwających blokad Chin i zagrożenia inflacją. Wszystko to wpłynęło na mniejszy popyt – wyjaśnia Peng.

Czytaj dalej poniżej

Nowe Galaxy S szybsze od iPhone'ów? Samsung idzie drogą Apple'a Mirosław Mazanec

iPhone 14 Pro i Pro Max zmiotą konkurencję? Apple szykuje trochę niespodzianek Kacper Cembrowski

Jej zdaniem dobrą wiadomością jest to, że szybciej niż oczekiwano mogą się skończyć niedobory komponentów. Dzięki temu ceny urządzeń nie powinny rosnąć w tak zastraszającym tempie.

Zdaniem analityka Canalys  Sanyama Chaurasia, Apple zyskał na nowym iPhonie SE. I to nawet mimo tego, że sprzedaje się poniżej oczekiwań producenta, o czym pisał Krzysztof Rojek. Klienci decydują się na niego, bo w podobnej cenie do poprzednika oferuje lepszy procesor, wydajność baterii i łączność 5G, której wymagają już operatorzy. Bardzo dobrze sprzedaje się również seria 13.

Z kolei Samsung zyskuje dzięki udanym modelom ze średniej i budżetowej półki z serii A. Także flagowa seria S22 jest bardzo popularna.

Tymczasem chińscy producenci borykają się ze spowolnieniem na rodzimym ryku, co mocno wpływa na ich wyniki.

źródło