Spotify

Spotify wbija gwóźdź do trumny Apple. Niespodziewane efekty zmian

Kamil Świtalski
Spotify wbija gwóźdź do trumny Apple. Niespodziewane efekty zmian
Reklama

Apple ostatnio nie ma najlepszej passy w amerykańskich sądach. Kilka tygodni temu firma została zmuszona do umożliwienia umieszczania przekierowań do zewnętrznych źródeł płatności w aplikacjach, z pominięciem wygód Apple i ich wewnętrznych systemów, od których firma zawsze uszczknie sobie nawet do kilkudziesięciu procent od transakcji. Spotify jako jedna z pierwszych firm w mgnieniu okawykorzystała wprowadzone zmiany w regulaminie App Store. Nowa wersja aplikacji na iOS która doczekała się takich zmian, przyniosła... zauważalny wzrost konwersji użytkowników darmowych na subskrybentów Spotify Premium.

Więcej sprzedanych subskrypcji z iPhone'a. Wszystko dzięki tej jednej zmianie

W nowym oświadczeniu złożonym jako amicus curiae na rzecz Epic Games, Spotify podkreśla, że już teraz - po zaledwie kilku dniach - zaobserwowało znaczący wzrost liczby subskrypcji Premium na urządzeniach Apple. Dane wewnętrzne firmy jasno pokazują, że aktualizacja aplikacji iOS, która wprowadza zewnętrzny link do subskrypcji, przełożyła się na konkretne efekty. W oficjalnym oświadczeniu ze strony firmy czytamy:

Reklama

Apple twierdzi, że tylko ono ponosi stratę z powodu orzeczenia z 2025 roku. bez żadnych odpowiadających temu korzyści dla użytkowników. To nieprawda. Dzięki wymuszonej zgodności z nakazem. twórcy i - co ważniejsze - konsumenci, zyskali realne korzyści. Wewnętrzne dane Spotify pokazują, że aktualizacje aplikacji iOS spowodowały już znaczny wzrost liczby użytkowników iOS przechodzących na subskrypcję Premium. Dostosowanie się Apple umożliwiło również innowacje w produkcie, które nie byłyby możliwe bez nakazu (...) W ciągu dwóch tygodni od aktualizacji aplikacji na iOS przez Spotify zgodnie z rozporządzeniem z 2025 r. wskaźnik konwersji z usługi darmowej na płatną na Androidzie pozostał stosunkowo stały, podczas gdy konwersja wśród użytkowników iOS znacznie wzrosła. To sugeruje, że wzrost ten jest spowodowany tym, że Apple w końcu zastosowało się do nakazu.

I choć z jednej strony brzmi to niewiarygodnie - nie ma żadnych powodów, by nie wierzyć przedstawicielom Spotify. W końcu gdyby ich słowa były przesadą, Apple na pewno by ich prędzej czy później zdemaskowało, a streamingowy gigant doskonale sobie z tego zdaje sprawę.

Epic Games dopina swego. Kilka lat sądowych potyczek przynosi pożądany efekt

Zmiany w App Store których jesteśmy świadkami są wynikiem długoletniego sporu giganta z Cupertino z twórcami Fortnite'a, firmą Epic Games. Sędzia Yvonne Gonzalez Rogers zakazała Apple pobierania prowizji oraz ograniczania twórców aplikacji w kwestii kierowania użytkowników do alternatywnych metod płatności poza App Store. To czas, w którym gruby mur Apple coraz bardziej kruszeje, efektem czego niebawem możemy być świadkami prawdziwej rewolucji w mobilnych aplikacjach na iOS. W najnowszej wersji aplikacji Spotify na iOS użytkownicy mogą bowiem:

  • zobaczyć szczegóły oferty Premium oraz promocje;
  • kliknąć w link prowadzący do płatności w przeglądarce Safari;
  • łatwiej kupować audiobooki bezpośrednio z poziomu aplikacji.

Może i brzmi zabawnie, ale to pierwszy raz, kiedy takie opcje w ogóle są dostępne na iOS. Dla Apple to prawdziwy problem, tym bardziej, że rzekomo przynosi efekty (co naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, bo... dlaczego miałbym rezygnować z wygody płynącej z zakupów w obrębie jednego ekosystemu, gdzie mam już podpiętą kartę?).  Firma jednak się nie poddaje i złożyła wniosek o wstrzymanie wykonania orzeczenia oraz odwołało się od decyzji sądu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama