Spotify

Cieszy mnie, że Spotify chce pod tym aspektem dogonić Apple Music!

Kamil Świtalski
Cieszy mnie, że Spotify chce pod tym aspektem dogonić Apple Music!

Spotify ma prowadzić rozmowy z potencjalnymi partnerami na temat zupełnej nowości na platformie: dostępu do teledysków!

Spotify bez wątpienia jest królem w kategorii serwisów streamingowych z muzyką. Od lat jest na pierwszym miejscu w tym temacie — i nie wygląda na to, by w najbliższej przyszłości coś się miało w tym temacie zmienić. Zostawili konkurencję daleko za sobą już lata temu i nie pozwalają się nawet nikomu zbliżyć.

Nie da się jednak ukryć, że... konkurencja nie śpi. YouTube Music robi co tylko w jego mocy, by rozkochać w sobie ludzi, Tidal kusi jakością. Apple Music zaś jest gdzieś pomiędzy: oferuje i jakość i solidną bibliotekę. Niestety, jednocześnie też oferuje koszmarną w obsłudze aplikację i jako cały user experience — jest znacznie gorsze w obyciu, niż chociażby Spotify.

Ale Apple Music ma jednego mocnego asa w rękawie: sekcję z wideo. Od kiedy mam Apple TV, zaglądam tam regularnie. I nawet niekoniecznie dla samych teledysków (które dostępne są nawet w formie 24-godzinnego kanału telewizyjnego), ale dla nagranych na wyłączność platformy Apple Music koncertów. Wśród nich m.in. Luke Combs, Mary J. Blige czy Alicia Keys — a baza regularnie się powiększa. Teraz Bloomberg informuje, że Spotify ma rozważać rozszerzenie platformy o dostęp do teledysków.

Spotify jak MTV. Platforma ma pracować nad udostępnieniem użytkownikom teledysków!

Czasy świetności kanałów muzycznych minęły już dawno temu, ale nie oznacza to wcale, że jako użytkownicy nie lubimy oglądać wideoklipów naszych ulubionych artystów. Wręcz przeciwnie. Nie bez powodu na YouTube cieszą się one tak ogromną popularnością. Inna sprawa to taka, że pomijając uruchamianie Apple TV — nigdy sam po teledyski nie zaglądam nigdzie indziej, niż na YouTube właśnie.

Spotify jednak widzi w tym okazje. Dlatego już teraz mają trwać rozmowy z potencjalnymi partnerami, którzy pozwolą rozwinąć temat wideoklipów w obrębie ich platformy. Na tę chwilę nie znamy jeszcze żadnych szczegółów z tym związanych — poza tym, że coś w temacie ma się dziać.

Czy Spotify skupi się wyłącznie na teledyskach czy, ścieżką wydeptaną przez Apple Music, zadba też o koncerty na wyłączność? Mam nadzieję, że skorzysta z tej drugiej opcji. Tym bardziej, że w nagrywkach na wyłączność mają już doświadczenie. I choć dotychczas mowa była wyłącznie o muzyce, to dodanie do niej odpowiedniej warstwy wizualnej przy akustycznych występach nie powinno być jakimś ogromnym problemem.

Ile poczekamy na teledyski w Spotify?

Na tę chwilę Spotify oficjalnie nie chwali się jeszcze żadnymi planami związanymi z dodaniem do platformy teledysków. Ile więc przyjdzie nam na potencjalną nowość poczekać - nie wiadomo. Możemy jedynie mieć nadzieję, że pójdzie sprawniej niż idzie im ze Spotify HiFi — czyli planem oferującym wyższą jakość dźwięku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu