Spotify playlistami i mixami stoi. Żadna inna usługa muzyczna nie oferuje tak dużej bazy list i rekomendacji, dlatego platforma idzie o krok do przodu i wprowadza najbardziej spersonalizowane mixy, jakie kiedykolwiek były dostępne.
Każda usługa streamingowa ma swoje atuty, dzięki czemu użytkownicy mogą wybierać pomiędzy kilkoma różnymi serwisami kierując się swoimi potrzebami. Spotify jest liderem, jeśli chodzi o bazę słuchaczy i na przestrzeni lat społeczność zdołała zapełnić platformę playlistami na każdą okazję. Kluczowe, z mojej perspektywy, są listy stworzone z myślą lub na podstawie konkretnych filmów, seriali, gier, okazji czy okresów. Bardzo rzadko jest tak, że wyszukiwarka Spotify nie zwróci kilku propozycji pełnych utworów użytych w serialu czy filmie, dzięki czemu nie jestem zmuszony przeszukiwać sieci pod kątem takich zestawień, a później samodzielnie zbierać w jednym miejscu każdej z piosenek. Spotify uważa jednak, że może pójść o krok dalej.
Spotify stoi playlistami i rekomendacjami. Czy może być jeszcze lepiej?
Wszyscy użytkownicy usługi wiedzą, jak bogata jest sekcja "Przygotowane dla Ciebie". Jeśli jeszcze nie jesteście tego świadomi, to macie sporo do nadrobienia - wybierzcie wyszukiwarkę, a później odpowiedni kafelek. Chwilę później znajdziecie się w miejscu, gdzie Spotify zebrało dla Was składanki wg. gatunków, wykonawców, dekad i nastrojów, a także wybitnie twoje, czyli playlisty ułożone na podstawie naszej aktywności. Tutaj są wspomnienia, kapsuła czasu i ulubione. Są też Daily Mixy, a także jeden z lepszych sposobów na odkrywanie muzyki: Release Radar i Discover Weekly, czyli radar premier i odkryj w tym tygodniu. Obydwie playlisty to moje stałe punkty każdego tygodnia, choć nie są już tak skuteczne, gdy kilka razy nie przypilnowałem sesji prywatnej, w skutek czego listy wypełnione są losowymi utworami lo-fi i ambient. Od tego nie ma odwrotu, więc pozostaję mocno zniesmaczony faktem, że tak niezwykle łatwo jest zniszczyć budowaną latami historię aktywności, by Spotify znało mnie jak najlepiej.
Niche Mixes, czyli najbardziej osobiste mixy na Spotify. Jak je wygenerować?
I nawet pomimo tak gigantycznej bazy playlist i mixów, Spotify doszło do wniosku, że to zbyt mało, by odpowiedzieć na potrzeby słuchaczy. Nowością, którą serwis dziś wprowadza, są Niche Mixes, które przygotowujemy sami. Założenia są bardzo proste: korzystamy z wyszukiwarki i wpisujemy nastrój, okoliczność, gatunek lub okres, które nas interesują i dopisujemy na końcu frazy słowo "mix". Jako przykłady Spotify podaje kilka podpowiedzi tego, jak może to działać: Feel Good Morning Mix, ’80s Running Mix, Driving Singalong Mix, Night Time Mix. Są to więc mixy, które powinny polepszyć samopoczucie z rana, pasować do przebieżki z muzyką z lat 80. czy wspólnego śpiewania podczas przejażdżki, a także relaksować nas pod koniec dnia. Jak Spotify podaje w komunikacie, bez względu na to, co robisz lub co lubisz, jeśli możesz o tym pomyśleć, równie dobrze możemy zrobić z tego miks.
Czy to działa? Jak najbardziej i spieszę donieść, że nawet przy ustawionym polskim języku systemu oraz aplikacji Spotify możemy bez przeszkód wpisywać angielskie frazy i przygotowywać swoje mixy. Po wpisaniu "Running Rock Mix" na szczycie wyników wylądowała playlista stworzona tylko dla mnie z uwzględnieniem mojego gustu oraz oczekiwań. Nie jest to implementacja sztucznej inteligencji najwyższych lotów, ale skuteczność nowości jest na tyle wysoka, że powinna cieszyć się sporą popularnością. Wiem, że ja na pewno będę z tego regularnie korzystać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu