Zapowiedziany jakiś czas temu spin-off "Yellowstone" żyje i ma się dobrze. Aktorka potwierdza że prace już trwają, a także nie szczędzi pochwał i zachwytów nad serią.
Spin-off "Yellowstone" coraz bliżej. Aktorka jest zachwycona i twierdzi, że polubimy ten serial!
Uniwersum "Yellowstone" stale się rozrasta. Serial czeka jeszcze na swój wielki finał, ale już teraz wiadomo że trwają prace nad dwoma spin-offami. Drugim sezonem "1923" oraz zupełnie nowym serialem "The Madison".
Prace nad "The Madison", nowym spin-offem "Yellowstone" już trwają!
Pierwszy raz o projekcie usłyszeliśmy kilka miesięcy temu -- i od tej pory twórcy nie powiedzieli jeszcze nic więcej. Wygląda jednak na to, że wszystko idzie zgodnie z planem -- a spin-off z Michelle Pfeiffer w roli głównej już się robi, co potwierdziła w wywiadzie udzielonym serwisowie MovieWeb jedna z aktorek: Amiah Miller:
To naprawdę wyjątkowy projekt i jestem bardzo wdzięczna. To było spełnienie marzeń. Zawsze chciałam pracować z Taylorem Sheridanem. Poznałam go na próbach. Walczyłam o tę rolę, dostałam ją i tak, idzie naprawdę dobrze. Kręcimy teraz w Montanie, a nigdy wcześniej tam nie byłem. Jest tak pięknie i wszyscy są tacy uroczy... Naprawdę polubisz ten serial.
Projekt bez opóźnień: wszystko idzie zgodnie z planem
Jak powszechnie wiadomo -- prace nad "Yellowstone" i projektami pobocznymi niekoniecznie szły tak, jak sobie to wielu zamarzyło. Tym razem jednak twórcom najwyraźniej udało się uniknąć problemów - i wszystko idzie zgodnie z planem. To dobre wieści, tym bardziej, że słyszeliśmy już plotki, jakoby serial miał trafić na antenę zaraz po wielkim finale "Yellowstone". Mowa więc tutaj o pierwszej połowie 2025 roku. Nie są to jeszcze oficjalne informacje, ale w oczekiwaniu na "The Madison" będziemy mogli jeszcze obejrzeć wielki finał kowbojskiej sagi. A kto wie, może po drodze trafi jeszcze w nasze ręce "1923" z nowymi odcinkami?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu