SpaceX

Starship poleci w przyszłym tygodniu, SpaceX już dostało pozwolenie

Kamil Pieczonka
Starship poleci w przyszłym tygodniu, SpaceX już dostało pozwolenie
39

Sytuacja związana z pierwszym lotem Starshipa jest bardzo dynamiczna. Jeszcze tydzień temu wydawało się, że start może mieć miejsce w tym tygodniu. SpaceX zapowiada jednak, że będzie gotowe w następnym tygodniu, ale dokładnej daty nie podaje.

Aktualizacja #1, 15/04/2023, 12:00:

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, FAA wydała zgodę na starty orbitalne z Boca Chica. Decyzja została ogłoszona późnym, piątkowym popołudniem, a pozwolenie na starty wydane jest aż na 5 lat. FAA stwierdziła, że SpaceX spełniło wszystkie wymagania jakie pojawiły się po ostatnim raporcie agencji dotyczącym problemów związanych ze startami orbitalnymi dla okolicznej ludności oraz przyrody. Co więcej SpaceX będzie blisko współpracować z FAA, tak aby zakazy lotów samolotów wydawane na czas startów były jak najkrótsze, podobnie jak ma to miejsce na Florydzie w okolicach Przylądka Canaveral.

Polecamy na Geekweek: Boeing prezentuje hybrydowy system 2 w 1. VTOL dla każdego drona

SpaceX kilka godzin później potwierdziło, że pierwsza próba orbitalnego lotu Starshipa odbędzie się już w najbliższy poniedziałek. Okienko startowe otwiera się 7:00 czasu lokalnego (14:00 czasu polskiego) i potrwa przez 2,5 godziny. Próba będzie transmitowana na żywo za pośrednictwem kanału SpaceX na YouTube. Jak tylko pojawi się link do transmisji, to uzupełnimy informacje w tym wpisie. Warto mieć jednak na uwadze, że start to skomplikowana procedura więc nie wszystko musi pójść zgodnie z planem. W razie problemów, SpaceX dysponuje jeszcze awaryjnymi terminami we wtorek oraz w środę.

Wszyscy czekają na start statku Starship

Nie napiszę nic odkrywczego, jak stwierdzę, że pierwszy lot statku Starship będzie wydarzeniem epokowym. Jeśli SpaceX faktycznie udowodni, że tak duża rakieta, wykonana ze stali, jest w stanie osiągnąć przestrzeń kosmiczną, to na zawsze zmieni reguły gry w sektorze kosmicznym. Ze Starshipem wszyscy, włączając w to NASA, wiążą bardzo duże nadzieje, dlatego zainteresowanie pierwszym lotem jest tak duże. Przez ostatnie 2 lata w Boca Chica pod względem operacji "lotniczych" praktycznie nic się nie działo. Po testach na niewielkich wysokościach, SpaceX zajęło się rozbudową całego kompleksu, stawiając na przyśpieszenie produkcji samych statków i rakiet nośnych. Zbudowano też ogromną wieżę i stanowisko startowe, teraz jest wreszcie pora aby go użyć.

Polecamy na Geekweek: Przerażająca maszyneria przemierza ukraińskie pola i ratuje życie

Jest już pewne, że w pierwszy lot orbitalny uda się statek Starship o oznaczeniu SN24, który zostanie wyniesiony przez Booster z numerem 7. Oba człony rakiety połączono razem już n-ty raz i wiele wskazywało na to, że w tym tygodniu zostaną przeprowadzone testy tankowania. Jednak wczoraj późnym wieczorem SpaceX ogłosiło, że nie będzie żadnych prób w tym tygodniu, a kilka godzin temu SN24 ponownie został usunięty z Boostera 7. SpaceX szykuje się do najważniejszego testu w przyszłym tygodniu, cały czas czekając na pozwolenie z Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA). Takie pozwolenie powinno się pojawić jeszcze w tym tygodniu, dlatego prowizoryczna data startu ustalona została na 17 kwietnia, co SpaceX potwierdza na swojej stronie.

Tam też pojawił się dokładniejszy plan całego lotu, który planowany jest na 17 kwietnia, ale opcjonalnie test może zostać przeprowadzony również 18 lub 19 kwietnia. Okienko startowe zaczyna się o 14:00 czasu polskiego, a transmisja powinna rozpocząć się na 45 minut przed planowanym startem. Później sekwencja zdarzeń potoczy się już bardzo szybko. Kluczowa będzie pierwsza minuta lotu kiedy to Starship będzie musiał znieść największe obciążenia aerodynamiczna przechodząc przez grubą warstwę atmosfery. Po niespełna 3 minutach nastąpi separacja statku i boostera. Ten pierwszy odpali swoje 3 silniki próżniowe i będzie kontynuował przyśpieszanie przez kolejne nieco ponad 6 minut. W tym czasie Booster 7 zawróci i docelowo wyląduje pionowo w Zatoce Meksykańskiej, kilka kilometrów od Boca Chica. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to SN24 spędzi około godziny na orbicie, po czym zacznie hamowanie i wyląduje na Pacyfiku, około 100 km od Hawajów. Cały test, jeśli wszystko pójdzie z planem potrwa około 1,5 h.

źródło: SpaceX

Rakiety to jednak trudny kawałek chleba i wiele się może zdarzyć, więc bez wątpienia cała transmisja będzie ciekawa. SpaceX zamierza wyciągnąć z tego lotu jak najwięcej informacji aby udoskonalić kolejne statki, które cały czas są w budowie. W Boca Chica mamy już przynajmniej 3 kolejne Starshipy oraz dwa boostery gotowe do testów. Najważniejsze jest aby podczas startu nie zostało zniszczone stanowisko startowe, bo to mogłoby wstrzymać testy Starshipa na kolejne miesiące, jeśli nie lata. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to kto wie czy jeszcze za naszego życia nie doczekamy się takich obrazków jak na najnowszej animacji udostępnionej przez SpaceX.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu