Adam Sandler w roli pierwszego czeskiego astronauty i tajemnicza, pozaziemska istota. Spaceman już niebawem zadebiutuje na Netfliksie.
Niedawno w podcaście Antyweb Po Godzinach polecaliśmy Wam subiektywnie najlepsze filmy o kosmosie i być może niedługo będziemy musieli tę listę zaktualizować, bo Netflix właśnie zapowiedział nową produkcję, która może okazać się naprawdę mocnym tytułem – za reżyserie wziął się bowiem człowiek odpowiedzialny za świetnie oceniany serial od HBO.
To cię zainteresuje Podróbka lepsza od oryginału? Nasz mózg ma jednoznaczną odpowiedźNvidia odsłania karty. 22 nowe gry w GeForce NOW
Nowym film Netfliksa na podstawie czeskiej powieści
Adam Sandler zaliczył ostatnio udany powrót do świata kina dzięki animacji Leo, która nieoczekiwanie stała się jednym z najlepszych filmów familijnych na Netfliksie. Aktor kontynuuje współpracę z platformą, tym razem jednak w zupełnie innej roli. Kultowa postać gatunku komedii wcieli się w nim w astronautę, powracającego na ziemię po kilkumiesięcznej misji w kosmosie.
Film, którego zapowiedź możecie obejrzeć na powyższym materiale wideo, ma być oparty na powieści Spaceman of Bohemia autorstwa Jaroslav Kalfařa. Netflix nie zdradził jeszcze zbyt wielu szczegółów, ale wiemy, że produkcja opowie historię osieroconego i wychowanego przez dziadków na czeskiej wsi Jakuba Procházka – pierwszego astronauty w kraju. Mężczyzna z przestrzeni kosmicznej powraca w celu ratowania małżeństwa, a pomóc ma mu w tym pozaziemska istota, znaleziona na pokładzie statku. Niech jednak komediowa natura aktora Was nie zmyli – Spaceman ma lawirować między dramatem, dreszczowcem i przygodowym filmem science fiction.
O mroczną atmosferę zadba zaś nie kto inny jak Johan Renck – szwedzki reżyser stojący za hitowym Czarnobylem, mający na koncie także pracę przy takich produkcjach jak The Walking Dead, Wikingowie czy Breaking Bad. Spaceman ma zadebiutować na Netflix 1 marca 2024 roku.
Czytaj dalej poniżej
Źródło obrazka wyróżniającego: Netflix
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
