Gry

Sony łata Spider-Mana 2 na PC, a mnie zastanawia - co tu się wydarzyło?

Tomasz Popielarczyk
Sony łata Spider-Mana 2 na PC, a mnie zastanawia - co tu się wydarzyło?
Reklama

Spider-Man 2 był jedną z najlepszych gier na PS5 w 2023 roku. Jak to się zatem stało, że Sony tak fatalnie potraktowało wersję na PC, wydając ją w kiepskiej formie i praktycznie rezygnując z jakiegokolwiek marketingu?

Strategia Sony dotycząca obecności na PC nie przestaje mnie zadziwiać. Kolejne premiery wyglądają tutaj trochę jakby firma się ich wstydziła. Zero rozgłosu, zero kampanii reklamowych… Z jednej strony rozumiem, że wydawanie exclusive’ów z PS5 na komputerach osobistych jest realizowane tylko i wyłącznie dla kasy, więc ma się odbywać jak najniższym kosztem. Z drugiej chyba oczekiwałbym trochę więcej szacunku dla pecetowych odbiorców. No i jestem pewien, że przy odrobinie wysiłku dałoby się też na pewno podkręcić słupki sprzedaży.

Reklama

Na szczęście, jak dotąd, większość portów na PC była realizowana z należytą starannością. Oczywiście zdarzały się wpadki, jak przy The Las of Us czy Returnal. Jednak na ogół stabilność, optymalizacja i dostosowanie gier z PlayStation 5 na blaszakach nie budziły większych zastrzeżeń.

Jak zatem się stało, że Spider-Man 2 zadebiutował w tak opłakanej formie?


Płać, płacz i… czekaj na patche

Komunikacja przed premierą Spider-Mana 2 na PC była zaskakująco oszczędna. Nawet wymagania sprzętowe podano zaledwie kilka dni przed debiutem, co budziło pewien niepokój i obawy o jakość tego portu. Jak już wiemy, okazały się one w pełni zasadne.

Dziś jesteśmy po dwóch hotfixach i dwóch „większych” patchach, które przywróciły grze względną stabilność. Odpowiedzialne za port holenderskie studio Nixxess potrzebowało jednak kilku tygodni, aby uzyskać ten efekt.



Reklama

Niestety wciąż idealnie nie jest. Podczas zabawy ciągle występuje sporo dziwnych artefaktów. Niektóre tekstury ładują się z dużym opóźnieniem, a inne wcale. Na szczęście wiele problemów już zniknęło – np. wcześniej w niektórych scenach postacie miały czarne oczy, a nierzadko doświadczałem dziwnego migotania światła. Wyeliminowano też większość powtarzających się drobnych przycięć, a także zredukowano wyrzucanie do pulpitu. Słowem - da się w końcu grać.

Grę sprawdzałem na komputerze z Intel Core i9-14900k i kartą GeForce RTX 4080, co dawało niezłe efekty i ok 80-90 kl/s w DLSS ustawionym na jakość przy rozdzielczości 4K. Jest to jednak mocna konfiguracja, do której nie każdy ma dostęp. Tym bardziej boli, że w Spider-Mana 2 nie zagracie na Steam Decku. Po obniżeniu właściwie wszystkiego do minimum gra działa na handheldzie w ok. 26 kl/s. Są momenty, że udaje się osiągnąć 30, ale też stosunkowo często obserwowałem spadki do 20 kl/s. W praktyce Spidey 2 jest zatem niegrywalny (chyba, że ktoś jest masochistą). Szkoda, bo to tego typu gra, która świetnie się sprawdza na przenośnych platformach.

Reklama


Co się udało? Plusem są na pewno bardzo rozbudowane ustawienia dotyczące jakości oprawy graficznej. Mamy tutaj wsparcie dla popularnych upscallerów z DLSS na czele. Mamy też wsparcie dla ultraszerokokątnych monitorów i pełną obsługę myszy i klawiatury (bezproblemową – co istotne). No i nie można zapominać, że to w dalszym ciągu ta sama, fenomenalna produkcja, która podbiła serca graczy w 2023 roku. O jej jakości rozpisywał się nie będę - po prostu zajrzyjcie do naszej recenzji wersji na PS5.


Kiedyś będzie jeszcze pięknie

W obecnej formie Spider-Man 2 jest już grywalny, ale trudno mówić tutaj o pełni przyjemności. Bez mocnego peceta nie mamy co liczyć na oprawę porównywalną z tą, którą oferuje na PS5 (o PS5 Pro nie wspominając). Raczej chyba nie doszukiwałbym się tutaj wyrachowania Sony w celu pokazania, że konsola za jedną czwartą ceny wypasionego komputera da nam lepsze doświadczenie z grania.

Efekt jednak jest, jaki jest, a Spider-Mana 2 na PC czekają długie tygodnie łatania i aktualizacji. Pewnie gdzieś w marcu/kwietniu będzie to przyzwoity port. Może też do tego czasu spadnie trochę jego cena… W każdym razie, zdecydowanie nie śpieszcie się z zakupem.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama