Problemów z oprogramowaniem na telewizorach Sony ciąg dalszy. Okazuje się, że problemy z instalacją Kodi nie są wymierzone bezpośrednio w tę aplikację. To po prostu... błąd w oprogramowaniu.
Sony nie blokuje dostępu do Kodi na swoich telewizorach. Blokuje wszystkie pakiety z “ko” w nazwie
Kilka dni temu w tekście Nie tylko Tobie nie działa Kodi na telewizorze Sony. Producent blokuje dostęp do aplikacji informowałem was o tym, że użytkownicy nowszych modeli telewizorów japońskiego producenta mają problem z popularnym odtwarzaczu multimediów. Firma najwyraźniej nie zwróciła na to wcześniej szczególnej uwagi — mimo że na forach lament trwał od co najmniej kilkunastu miesięcy. Po tekście na Android Police, które nagłośniło całą sprawę, firma skontaktowała się z redakcją portalu i wysłała wyjaśnienie:
Dziękujemy za zwrócenie naszej uwagi na problem. Po dokładniejszym jego zbadaniu odkryliśmy, że jest problem z oprogramowaniem, które nieprawidłowo klasyfikuje Kodi jako kernel ("ko"). Pracujemy nad załataniem tego problemu, by uwzględnić zmiany najbliższej aktualizacji oprogramowania.
Brzmi wręcz nieprawdopodobnie głupio. Komentujący sprawę nie pozostawiają na Sony suchej nitki za ten błąd i nie mogą się nadziwić temu, że nikt wcześniej tego nie naprawił i nie zrobił jak należy. Nie mówiąc już o tym, że wielu podejrzewa, że prawdopodobnie ta "pomyłka" blokowałaby dostęp do aplikacji znacznie dłużej gdyby nie to, że przyciągnęła uwagę mediów i zrobiło się o niej głośno. W obecnej formie nie instalowały się żadne pakiety, w których nazwach znajduje się ciąg znaków... ko. Oczywiście użytkownicy zweryfikowali tłumaczenia Sony — i faktycznie tak jest.
Najwyraźniej Sony do kwestii oprogramowania w swoich telewizorach wciąż nie podchodzi z należytą starannością — czyli właściwie nic się na przestrzeni lat w tej kwestii nie zmieniło. Szkoda, bo zarówno design jak i matryce są naprawdę w porządku. Najbardziej zastanawia mnie w tej całej sytuacji kiedy nadejdzie aktualizacja. Obstawiałbym, że to kwestia miesięcy... ale kto wie, może tym razem nas pozytywnie zaskoczą?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu