Masz nowy telewizor Sony z Androidem i nie możesz zainstalować na nim popularnego odtwarzacza Kodi? Spokojnie, to nie tylko Twój problem — producent telewizorów blokuje dostęp do aplikacji.
Nie tylko Tobie nie działa Kodi na telewizorze Sony. Producent blokuje dostęp do aplikacji
Telewizory z Android TV to temat rzeka, o którym można rozprawiać godzinami. Sam, delikatnie mówiąc, nie należę do specjalnych miłośników — przede wszystkim dlatego, że z ich wsparciem po premierze bywa różnie. Zawieszające się urządzenia, ni z tego, ni z owego, się restartujące, tracące połączenia z siecią... wygląda to różnie, czasami po prostu serwują tajemnicze błędy, które trafiają do jakiegoś procenta użytkowników. No cóż, zdarza się — ale jak wspominałem, z mojej strony już nigdy więcej Android TV, a na pewno nie przy obecnym wsparciu. Tym bardziej, że ostatnio coraz bardziej się wszystko komplikuje i twórcy oprogramowania zaczynają kombinować. Ot, jak Sony, które blokuje dostęp do popularnego odtwarzacza wideo.
Sony blokuje dostęp do aplikacji Kodi na swoich telewizorach
Kodi to jedna z najpopularniejszych aplikacji do odtwarzania wszelkiej maści multimediów. Program rozpoczynał swoją karierę lata temu — i wielu z was może kojarzyć go pod pierwotną nazwą XBMC. Po dziś dzień jest jednym z najbardziej rozbudowanych i wygodnych narzędzi, które bez problemu pozwoli nam na odtwarzanie nawet najbardziej wymyślnych kodeków i formatów zarówno lokalnie, jak i przez sieć — streamując. Tamtejsza ilość funkcji potrafi przyprawić o zawrót głowy nawet największych miłośników — twórcy oddali nam do dyspozycji dziesiątki funkcji, które niemalże każdy element pozwolą dostosować do własnego widzimisię. Ale Sony najwyraźniej uważa to za przesadę i robi problemy wszystkim potencjalnym użytkownikom, uniemożliwiając instalację programu.
O problemach twórcy aplikacji oficjalnie poinformowali na swoim twitterowym profilu, ale o tym, że można się w tej kwestii spodziewać problemów użytkownicy donosili już od jakiegoś czasu. Ich małe śledztwo wykazało, że problemem jest blokowanie przed instalacją oraz uruchomieniem ID paczki, zatem by móc korzystać z aplikacji na nowszych modelach, gdzie obowiązuje software'owa blokada, powinno wystarczyć skompilowanie aplikacji na nowo — z innym ID. No fajnie, tylko że... to po prostu głupie — nie sądzicie?
Android TV ma oznaczać wolność, a blokada Kodi jest... jej zaprzeczeniem?
Argumentem przemawiającym za Android TV zawsze jest dowolność konfiguracji i dostosowania telewizora do własnych potrzeb. Wybór ulubionych aplikacji, poukładanie i skonfigurowanie ich według własnego widzimisię — zresztą o ile mnie pamięć nie myli, to także argument promocyjny Sony. No cóż, najwyraźniej Kodi się on nie tyczy, bo aplikacja z jakichś powodów zaczęła firmie przeszkadzać. No, w sumie to prawdopodobnie chodzi o piractwo — bo nie ma się co oszukiwać, to właśnie tego typu treści stanowią lwią część odtworzeń w programie. Mimo wszystko jestem bardzo ciekawy oficjalnego stanowiska Sony, które szepnie kilka słów na temat tego, skąd wzięła się ta blokada. Skoro już twórcy aplikacji podnieśli temat z którym problemy przewijają się od jakiegoś czasu, to może i oni się skuszą.
No i dla mnie ta blokada (niezależnie o jaką aplikację by chodziło) to kolejny argument za tym, że jeżeli Android w telewizorze, to tylko w formie przystawki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu