Gry

Sony i Apple pracują razem przy kontrolerze do PS5. Co z tego wynika?

Krzysztof Rojek
Sony i Apple pracują razem przy kontrolerze do PS5. Co z tego wynika?
23

Od teraz kontroler Sony - DualSense Edge - będzie natywnie wspierany na urządzeniach Apple. To najlepszy kontroler do urządzeń z iOS?

Tego, że mobilne granie to dziś najczęstszy sposób. w jaki ludzie obcują z grami, nie trzeba nikomu udowadniać. Z jednej strony statystyki przychodów branży gier pokazują to aż nazbyt dobitnie, a z drugiej, mamy sukcesy takich projektów jak Switch czy streaming gier przez platfromę Xbox Game Pass. I choć zagorzali gracze PC czy konsolowi z pewnością nie będą chcieli tego przyznać, to właśnie smartfon jest dziś najpopularniejszym urządzeniem do gier. Widzą to takie firmy jak Apple czy Google, startując z różnymi projektami mającymi, jak chociażby Apple Arcade. Dlatego też firma z Cupertino weszła we współpracę z Sony właśnie w temacie gamingu. co z tego wynikło?

Pad DualSense Edge będzie natywnie współpracował z telefonami od Apple

Jak donosi Gizchina, kolaboracja pomiędzy tymi dwiema firmami nie oznacza niestety, że na telefonach z iOS będzie można odpalać gry z Playstation (albo przynajmniej - jeszcze nie oznacza). Natomiast od momentu wprowadzenia DualSense Edge w styczniu tego roku użytkownicy Apple prosili Sony o odblokowanie wsparcia sprzętu na urządzeniach z iOS. To się finalnie stało, dzięki czemu teraz można już używać go na wszystkich sprzętach marki. Nie tylko więc zyskają tylko użytkownicy iPhone'ów (chociaż pewnie ci w największym stopniu), ale także iPadów czy Macbooków.

Oczywiście, wsparcie dla DualSense Edge oznacza, że możemy teraz na urządzeniach Apple wygodnie grać we wszystkie gry z użyciem jednego kontrolera. Jednak myślę, że w największym stopniu oznacza to, że użytkownicy PS5 będą mogli wygodniej korzystać z usługi Remote Play, pozwalającej na streamowanie rozgrywki z konsoli na telefon czy tablet. Ta w ostatnich latach rozwinęła się znacząco i dużo posiadaczy konsoli od Sony lubi jej używać. Nie można tu też zapominać, że DualSense Edge to po prostu.. bardzo zaawansowany (i drogi) kontroler, posiadający wiele funkcji, jak chociażby możliwość dostosowania czułości analogów czy adaptacyjne triggery. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o tym, jak działa nowy pad od Sony, zachęcam do przeczytania naszego tekstu o nim.

Dlatego też DualSense Edge może być najbardziej zaawansowanym (i najlepszym) kontrolerem, jaki możecie kupić do sprzętu Apple. Oczywiście, na drodze do tego może stanąć cena. W sprzedaży w Polsce kontroler od Sony kosztuje 1299 zł, co jest dla wielu ceną nie do zaakceptowania.

Niemniej - współpraca pomiędzy Apple i Sony w kontekście gamingu jest bardzo ciekawa, jako że obie marki mają swoje platformy z grami. Czego oczekiwalibyście od takiej współpracy?

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu