Smartfony

Stało się. Rynek smartfonów po raz pierwszy w historii zanotował spadek

Jakub Szczęsny
Stało się. Rynek smartfonów po raz pierwszy w historii zanotował spadek
Reklama

Tuż po nowym roku napisałem dla Was o tym, że rok 2018 może być niezwykle ciekawy, jeżeli chodzi o zawirowania na rynku smartfonów. Okazuje się, że już 2017 był pod tym względem niesamowicie istotny - w 4 kwartale tego roku bowiem sprzedało się mniej urządzeń niż w analogicznym okresie z roku poprzedniego.

To niezwykle ważna wiadomość, bo należy wiedzieć, że rynek przez 13 lat notował kolejne wzrosty - nie było ani jednego kwartału od ponad dekady, który wskazywałby na spadek. Telefonom tego typu nie przeszkodził nawet światowy kryzys finansowy, który dla Polski był zasadniczo łaskawy (choć i tak doprowadził do "zmęczenia").

Reklama

Według danych pozyskanych przez Gartnera, rynek smartfonowy w Q4 2017 roku zanotował spadek o 5,8 procent w stosunku do Q4 2016. Eksperci nie są jednak chętni do tego, aby mówić o czymś w rodzaju trendu - biorąc pod uwagę to, że przez 51 wcześniejszych kwartałów nie było widać szczególnie niepokojących oznak nikt raczej przy zdrowych zmysłach nie orzeknie, że taki stan rzeczy się utrzyma. Można zatem oczekiwać, że w bieżącym roku dojdzie być może nawet do wzrostów... ale z pewnością będą one niewielkie. Choć widać ogólnie słabnącą dynamikę sprzedaży tego typu sprzętów, należy pamiętać o tym, że istnieją jeszcze rynki słabo zagospodarowane przez producentów inteligentnych telefonów komórkowych i to właśnie one będą odpowiadać za podtrzymanie przynajmniej stabilnej sytuacji tego sektora.

"Wielka piątka" sprzedała mniej smartfonów - ale mniejsi producenci nie mają się z czego cieszyć

O ile tacy giganci jak Samsung, Apple, Huawei, Xiaomi czy nawet OPPO mogą pochwalić się ponad połową ogółem sprzedanych telefonów, to są jeszcze w tym peletonie mniejsi producenci, którzy... również zostali dotknięci spadkami. Wszystkie podmioty, które znalazły się poza "najlepszą piątką" wygenerowały sprzedaż na poziomie niemal 163 milionów słuchawek i niestety jest to mniej niż przed rokiem (195 mln). Zasadniczo, "wielka piątka" sprzedała ogółem mniej smartfonów, ale umocniła się na swoich pozycjach (poza Huawei oraz Xiaomi, które sprzedały więcej telefonów w stosunku rok do roku).

Dlaczego tak się stało? Konsumenci zauważyli, że kupowanie telefonu co roku jest bezsensowne, a i dobrze rozwinięta oferta średniaków oraz "low-endów" skutecznie odciąga od wiodących liderów. Huawei oraz Xiaomi wyspecjalizowały się w tworzeniu naprawdę dobrych jakościowo i względnie tanich smartfonów. Dla Samsunga oraz Apple nie jest to dobra wiadomość, ale ci giganci najwięcej zarabiają na swoich flagowcach, które sprzedają się na pniu.

W ujęciu całorocznym cały rynek smartfonowy osiągnął zawrotny 2-procentowy wzrost, który powinien nieco stopnieć do końca 2018 roku. Trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy doczekamy się rocznych spadków sprzedaży - wspominałem o rynkach, które dopiero zaczynają chłonąć telefony komórkowe - one mogą odpowiadać za utrzymanie się stabilnej sytuacji tego rynku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama