Pierwszy składany dron niebawem trafi na sklepowe półki. DJI Flip ma wyróżniać się kilkoma ciekawymi bajerami.
Smartfonowy trend zawitał do dronów. Takiego jeszcze nie widzieliście

Choć składane smartfony to wciąż dla wielu użytkowników tylko droga ciekawostka technologiczna, to liczby nie pozostawiają złudzeń – te nietypowe urządzenia całkiem nieźle przyjęły się na rynku, osiągając w 2023 roku sprzedaż na poziomie 15,9 milionów sztuk. Teraz ten składakowy trend wpływa na nowe wody, a konkretniej puka do drzwi segmentu niewielkich dronów. DJI – jeden z największych producentów tego typu urządzeń na świecie – niebawem wypuści na rynek nowego, składanego drona. O modelu DJI Flip wiemy coraz więcej.
Dron jak z filmu sci-fi
DJI pod koniec wakacji zaskoczył użytkowników modelem Neo, czyli najmniejszym i najlżejszym dronem w dotychczasowej ofercie (recenzja już niebawem na Antyweb) a teraz idzie o krok dalej, dzięki intrygującemu Flipowi. Pierwsze konkrety zaczęły pojawiać się już w okresie świątecznym, za sprawą Igora Bogdanova, publikującego na X przedpremierowe przecieki, które często się sprawdzają. Dowiedzieliśmy się między innymi tego, że dron będzie ważył zaledwie 249 gramów, co sprawia, że urządzenie będzie objęte minimalną liczbą restrykcji prawnych i nie będzie wymagało rejestracji.
Bateria w DJI Flip ma umożliwić utrzymywanie się w powietrzu do 31 minut, a wbudowana kamera z matrycą CMOS 1/1.3 cala będzie nagrywała wideo w 4K i 60 klatkach na sekundę (ze wsparciem HDR). W płynnym śledzeniu obiektów pomoże zaś sztuczna inteligencja.
Najbardziej interesujący ma być jednak sam wygląd drona. Przecieki zdradzają, że będzie on wyróżniać się składaną konstrukcją – to pierwsze takie urządzenie, które pozwala na złożenie śmigieł chronionych plastikową obudową, zabezpieczającą przed uszkodzeniami mechanicznymi. Dzięki takiemu rozwiązaniu dron nie tylko wygląda jak pojazd wyjęty żywcem z Gwiezdnych Wojen, ale też jawi się jako sprzęt łatwy w transporcie.
Pierwszy taki dron FPV
Po świętach pojawiły się nowe informacje na temat DJI Flip. Numery rejestracyjne drona zdradzają, że będzie należał do kategorii FPV, a to oznacza, że umożliwi transmisję wideo z perspektywy pierwszej osoby, po skorzystaniu z kompatybilnych gogli. DJI Flip ma też korzystać z Cellular Dongle 2, czyli urządzenia, umożliwiającego podłączenie drona do sieci komórkowej, co poprawia zasięg i stabilność transmisji danych
Dodatkowo dowiedzieliśmy się także, że dron zostanie wypuszczony na rynek z opcjonalnym zestawem Fly More Combo z bateriami, śmigłami i etui podróżnym. W sprzedaży będzie także specjalny hub, zdolny do naładowania dwóch baterii w 45 minut z mocą 65 W. A co z ceną? Ta oczywiście nie jest jeszcze potwierdzona, ale według przecieków dron ma zostać wyceniony na około 439 euro, czyli niespełna 1900 zł.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu