Ciekawostki technologiczne

Hollywoodzki film całkowicie nagrany smartfonem. Zobacz trailer

Kamil Świtalski
Hollywoodzki film całkowicie nagrany smartfonem. Zobacz trailer
Reklama

Coraz częściej słyszymy o ambitnych projektach foto i wideo, które zostały w całości wykonane smartfonem. Teraz to już nie tylko krótka sesja, a cały hollywoodzki film nagrany telefonem!

Za każdym razem gdy widzę informacje o profesjonalnych fotosesjach czy też filmach / teledyskach nagranych smartfonem uśmiecham się pod nosem. Nie dlatego, że to zwiastuje coś złego - wręcz przeciwnie. Często materiały te robią przeogromne wrażenie. Problem polega jednak na tym, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ile w tym wszystkim jest dodatkowych akcesoriów, filtrów czy świateł. które kosztują wielokrotność tego, ile przyjdzie nam zapłacić za sam telefon.

Reklama

Apple od kilku lat bardzo mocno promuje hasło "Shot on iPhone" - i z każdym roku wchodzi w to coraz głębiej. Teraz firma ma spory powód do zadowolenia. Bowiem sequel filmu "28 Years Later" został w całości nagrany ich urządzeniem. A dokładniej rzecz biorąc: iPhonem 15 Pro Max. I nie da się ukryć, że pierwszy udostępniony materiał robi spore wrażenie. Zwłaszcza jeśli z tyłu głowy mamy fakt, iż całość została nagrana smartfonem.

Sequel "28 Years Later" to film, który w całości został nagrany iPhone 15 Pro Max

Śmiertelny wirus powróci, by wyeliminować tych, którym udało się przetrwać ostatnią rundę. A tym samym nasi bohaterowie (w rolach głównych zobaczyć mamy Jodie Comer, Aarona Taylora-Johnsona, Ralpha Fiennesa, a możliwe, że również Cilliana Murphy'ego) będą musieli stawić czoła całemu szeregowi nowych nibezpieczeństw które rzuci im los. Fabularnie, jeśli widzieliście poprzednie odsłony "28 Years Later", prawdopodobnie doskonale wiecie czego się spodziewać. Tym jednak co dla wielu może okazać się ogromnym zaskoczeniem, są właśnie kwestie techniczne. I fakt, iż całość została nagrana nie za pośrednictwem wielkich, profesjonalnych, kamer filmowych - a niewielkim gadżetem, który wszyscy (a przynajmniej większość z nas) nosimy w kieszeni. I jako że realizacja trochę trwała, to nawet nie mówimy tutaj o najnowszym modelu smartfona Apple, a zeszłorocznym iPhone 15 Pro Max. Efekty jakie są, można podejrzeć na poniższym zwiastunie.

Coraz więcej komercyjnych materiałów kręconych jest smartfonem. I ani trochę mnie to nie dziwi

Smartfony z każdym roku stają się coraz potężniejsze w kwestii zdjęć i wideo. I choć same w sobie mają już ogrom możliwości, to kiedy dodamy do tego bogaty rynek akcesoriów - sprawy robią się jeszcze ciekawsze. Nie dalej niż wczoraj jeden z fotografów których obserwuję zamieścił bardzo fajny materiał na tego , jak nagrywa filmowe wideo jedną z ostatnich Xperii. Nie jest to może zestaw na miarę profesjonalnej produkcji filmowej, ale Kohki przeprowadza tam przez cały proces, opowiada o akcesoriach i swoich wyborach. A nie dalej niż kilka miesięcy temu ekipa Kanału o Technologii pokazywała, jak powstawał teledysk FAUSTYNY nagrany... dokładnie tym samym smartfonem, czyli iPhone 15 Pro Max. Da się?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama