Smartfon z Linuxem brzmi cały czas jak ciekawostka, ale cały czas różne firmy próbują zaoferować coś własnego z tej kategorii. Co w sumie warto wiedzieć o nowej propozycji, PinePhone?
PinePhone nadchodzi
Muszę przyznać, że to spore zaskoczenie, że cały czas pojawiają się nowe firmy lub startupy, które próbują swoich sił na rynku ze smartfonami z Linuxem. Do tej pory nie doczekaliśmy się szczególnie wielu ciekawych propozycji. Teoretycznie powinny zapewniać one jeszcze większe możliwości niż modele z Androidem, ale w praktyce producenci mieli problem, aby sfinalizować swoje wspaniałe pomysły.
Przeczytaj również: Librem 5 rozwiąże problem cyberbezpieczeństwa.
Jednym z ciekawszych przykładów, który w miarę się udał, może być Librem 5. Jego dostawy rozpoczęły się we wrześniu i myślę, że to dowód na to, że takie koncepcje można zrealizować.
Purism Librem 5Wkrótce z kolei rozpocznie się dostawa nowego smartfona z Linuxem, PinePhone. Jego cena wynosi skromne 149 dolarów i wynika przede wszystkim z dosyć skromnej specyfikacji technicznej. Napędza go układ Allwinner A64 z czterema rdzeniami ARM Cortex A53 z grafiką ARM Mali 400 MP2, 2 GB RAM, 16 GB pamięci wbudowanej, a do tego mamy 5,95-calowy ekran IPS TFT LCD o rozdzielczości HD+ w formacie 2:1 (1440 x 720 pikseli), aparat 5 Mpix i kamerkę 2 Mpix. Trzeba przyznać, że to bardzo słaby model, ale w formie eksperymentu lub drugiego telefonu może okazać się całkiem rozsądnym wyborem.
Na pewno sporo użytkowników doceni możliwość swobodnej wymiany baterii, obecność czytnika kart microSD czy złącza słuchawkowego 3,5 mm. Zresztą sam producent Pine64 zaczyna sprzedaż PinePhone od wprowadzenia wariantu o nazwie Brave Heart przeznaczonej dla osób zainteresowanych przetestowaniem na własnej skórze. Co ciekawe, oprogramowanie wciąż jest w przygotowaniu i według zapowiedzi wspiera już prawie cały hardware sprzętu za wyjątkiem przedniej kamerki.
Myślę, że z tego ciągłego niedopracowania wiele produktów z różnymi dystrybucjami Linuxa nie ma szans, aby trafić na rynek do szerszego grona odbiorców. Jestem ciekaw, czy Pine64 kiedykolwiek ogłosi gotowość swojego oprogramowania.
Wielkie pomysły, z których niewiele może wyjść
W świecie Linuxa sporo się dzieje. Niewątpliwie jego różne dystrybucje spotkać możemy na najróżniejszych urządzeniach i są sektory, w których dominuje. W świecie smartfonów ma przedstawiciela w postaci Androida, ale to wcale nie przeszkadza temu, aby opracowywać coraz to ciekawsze modele z pełnoprawnym Linuxem. Niestety, większość biznesów wygląda jak typowy startup, który powstał, aby zebrać pieniądze od fanów i zniknąć.
Sprawdź też: Samsung kończy z Ubuntu on Galaxy.
Sam miałem ogromne oczekiwania wobec Linux on Galaxy, który umożliwiał uruchamianie Ubuntu w trybie Dex na flagowych Samsungach Galaxy. Niestety, producent wycofał się z rozwijania tego pomysłu. Patrząc na ich coraz bliższą współpracę z Microsoftem trudno się temu dziwić, ponieważ stanowiłoby to zbyt poważne zagrożenie dla laptopów z Windowsem i procesorami ARM.
Zobaczymy, czy rynek telefonów z Linuxem doczeka się poważnej propozycji i co wyjdzie z PinePhone. Bardzo im kibicuję.
źródło: PinePhone
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu