Xiaomi zaprezentowało dzisiaj dwie nowe propozycje na Europę: Xiaomi Mi Note 10 i Redmi Note 8T. Trzeba przyznać, że producent się postarał.
Xiaomi Mi Note 10 - świetny model z aparatem 108 Mpix
Warto zacząć od tego, że Xiaomi Mi Note 10 to międzynarodowa wersja zaprezentowanego wczoraj Xiaomi Mi CC9 Pro. Jest to bardzo ciekawy model, ponieważ należy on do serii Mi Note, której ostatni przedstawiciel pochodzi z 2017. Od strony wizualnej mamy do czynienia z elegancką propozycją, wyróżniającą się naprawdę smukłymi ramkami wokół ekranu. Co ciekawsze, producent dodał tu nawet złącze słuchawkowe 3,5 mm oraz port podczerwieni, więc trzeba przyznać, że się postarał.
Mamy tu również ośmiordzeniowy układ Snapdragon 730G z 6 lub 8 GB RAM oraz 128 albo 256 GB pamięci wbudowanej UFS 2.1, której nie możemy rozbudowywać za pomocą kart microSD. Pochwalić sprzęt należy za pojemną baterię 5260 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania 30 W. Całością zarządza Android 9 z MIUI 11.
Zobacz też: MIUI – krótka historia jednej z najlepszych nakładek na Androida
Xiaomi Mi Note 10 wyróżnia się jednak przede wszystkim modułem fotograficznym. Mamy z tyłu cztery matryce:
- 108 Mpix, f/1.69, optyczna stabilizacja obrazu,
- 12 Mpix, f/2.0, teleobiektyw,
- 5 Mpix, f/2.0, teleobiektyw,
- 20 Mpix, f/2.2, szerokokątny obiektyw o kącie widzenia 117 stopni.
Z przodu z kolei pojawiła się kamerka 32 Mpix. Pierwsze testy jakości zdjęć są bardzo pozytywne i jestem ciekaw, czy kolejne będą równie optymistyczne. Cena za wariant 6/128 GB ma wynosić 549 euro, a wersja z dopiskiem Pro i 8/256 GB dodatkowe 100 euro i wkrótce powinniśmy poznać polskie ceny. Muszę przyznać, że brzmi to całkiem sporo i wygląda na to, że mamy już do czynienia z prawdziwym smartfonem klasy premium. Myślę, że spokojnie będzie mógł walczyć z modelami od Samsunga w tym segmencie cenowym.
Co nowego w Redmi Note 8T?
Xiaomi nie tylko pokazało Mi Note 10, ale również coś tańszego. Redmi Note 8T to na dobrą sprawę niewielka nowość. Wynika to z tego, że mamy głównie do czynienia z Redmi Note 8 z uzupełnionymi najważniejszymi brakami. O co dokładnie chodzi? Mianowicie pojawiło się NFC (w końcu!) oraz ładowarka 18 W w zestawie, więc wygląda to naprawdę ciekawie. Zobaczymy zresztą, czy wkrótce ta odmiana nie zastąpi bazowej, która sporo traci na atrakcyjności w zestawieniu do Redmi Note 8T.
Sprzęt został wyposażony w 6,3-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD+, baterię 4000 mAh, poczwórny aparat 48 Mpix z f/1.6, 8 Mpix z f/2.2 i dwie matryce 2 Mpix. Urządzenie napędzane jest przez Snapdragona 665 z 3 lub 4 GB RAM, maksymalnie 128 GB pamięci wbudowanej, a całością zarządzania Android 9 Pie z MIUI 10. Redmi Note 8T będzie dostępny w trzech wariantach kolorystycznych: błękitnym, białym i czarnym. Wersja 4/64 GB została wyceniona na 199 euro, 3/32 GB - 179; a 4/128 GB - 249. Wkrótce model powinien pojawić się także w Polsce i myślę, że sporo może namieszać na rynku średniaków do 1000 złotych.
źródło: GSM Arena, Android Headlines
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu