Smartfony

Smartfon do kryptowalut to strzał w dziesiątkę. Powraca nadzieja dla HTC

Albert Lewandowski
Smartfon do kryptowalut to strzał w dziesiątkę. Powraca nadzieja dla HTC
2

HTC nie przeżywa obecnie najlepszego okresu w swojej historii. Widać, że producent musi walczyć z wieloma przeciwnościami losu, ale przynajmniej trafili idealnie w potrzeby rynku wprowadzając HTC Exodus. Sprzedaje się na tyle dobrze, że już opracowywany jest następca.

Smartfon do kryptowalut - czym się różni od zwykłego?

Smartfon do kryptowalut początkowo wydawał się być dziwnym pomysłem. Najczęściej takie wariacje na temat telefonów nie sprzedawały się zbyt dobrze i jako przykłady można podać produkty Facebooka czy Amazona. Mimo że stały za nimi wielkie marki, to klienci w ogóle nie chcieli ich kupować. Tymczasem HTC sporo zaryzykowało wprowadzając model Exodus na rynek.

Pierwszą jego cechą wyróżniającą było to, że można go kupić za kryptowaluty, takie jak Bitcoin czy Ethereum. To dla niektórych osób może okazać się sporą zaletą i stanowi poważny argument, przemawiający za wyborem właśnie tego urządzenia. Po drugie wyróżnia się on faktycznie zastosowaną technologią blockchain. Pierwsza generacja sprzętu jest tu w pewien sposób ograniczona i pełnię możliwości poznamy dopiero wraz z drugą generacją urządzenia. Po trzecie model ten stanowi bezpieczny portfel kryptowalut

Przeczytaj również: Nowy telefon od HTC… z blockchainem. Po co to komu?

Informacje o tym, że producent pracuje nad następcą pozwalają wierzyć w to, że HTC jest przetrwa i nawet stanie się kluczową firmą w rozwoju zupełnie nowego segmentu. HTC Exodus 2 ma pojawić się w sprzedaży na koniec tego roku. Od strony technicznej będzie to typowy flagowiec, więc możemy liczyć na ponad 6-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości QHD+, Snapdragona 855, 6 lub 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej.

Ponadto ma rozszerzyć zakresy usług, w ramach których będzie działał blockchain. Na razie Tajwańczycy obiecują tu aplikacje z zakresu przeglądania internetu, wysyłania wiadomości i portali społecznościowych. Zobaczymy, co finalnie z tego ujrzymy w gotowym produkcie.

Przeczytaj również: Czym jest Blockchain? Wszystko, co musicie o nim wiedzieć.

HTC Exodus korzysta z bańki startupowej

Co ciekawe, HTC bardzo korzysta z obecnej sytuacji na rynku startupowym, na którym cały czas wykwitają nowe przedsiębiorstwa, które reklamują się korzystając ze słowa blockchain. Pomijając już to, ile z nich realnie go używa i przede wszystkim robi to z rozmysłem, okazuje się, że sporo spośród nich decyduje się na zamówienie Exodusa, aby móc na nim pokazać możliwości własnych rozwiązań. Dodając do tego rosnącą grupę użytkowników kryptowalut, otrzymujemy całkiem sporą grupę docelową i przede wszystkim z niezłym perspektywami na dalszy rozwój. W sumie Tajwańczycy mogą jeszcze świetnie wyjść na skupieniu się na takich użytkownikach.

Naturalnie reszta producentów również obserwuje tą kategorię. Liderzy rynku, tj. Samsung i Huawei, opracowują własne aplikacje, służące jako portfele kryptowalut, i z pewnością w końcu zaangażują się w tą kategorię. Najbardziej jestem ciekaw, jaki plan na ekspansję ma samo HTC.

Przeczytaj również: Walka o każdego dolara. HTC weźmie przykład z BlackBerry.

źródło: Pocketnow

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu