Apple

Apple gra na nosie Putinowi i przywraca aplikację opozycji

Piotr Kurek
Apple gra na nosie Putinowi i przywraca aplikację opozycji
2

Apple przywraca do rosyjskiego App Store aplikację, którą w zeszłym roku usunęło z tamtejszego sklepu pod naciskiem rosyjskiego rządu.

Jak donosi Techradar, zarówno Google, jak i Apple po otrzymaniu informacji od administracji Władimira Putina natychmiast usunęły aplikację Smart Voting ze swoich repozytoriów.

- pisaliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Sprawa dotyczyła udostępnionej przez opozycjonistów aplikacji pozwalającej na skoordynowane działania w trakcie kampanii wyborczej i monitorujące przebieg samych wyborów parlamentarnych, które odbyły się w Rosji w dniach 17-19 września 2021 r. Za jej stworzenie odpowiada grupa przeciwników polityki Putina, kojarzona z Aleksiejem Nawalnym - liderem rosyjskiej opozycji, którego aresztowanie odbiło się dużym echem na arenie międzynarodowej. Jak tłumaczyły to amerykańskie firmy? Lakonicznym komunikatem, że aplikacja została usunięta ze sklepów w Rosji ze względu na to, że zawiera treści uznane w kraju za nielegalne.

Kilka tygodni temu okazało się, że decyzje o usunięciu aplikacji Smart Voting ze sklepów App Store i Google Play podjęto w obawie o zdrowie lub życie pracowników:

Jak wskazuje The Washington Post, po prostu udano się do kogo trzeba - czyli kierownictwa Google i Apple, konkretnych ludzi. Człowiek z Google był także obywatelem Federacji Rosyjskiej, więc od razu postraszono go zarzutami o zdradę. Inaczej było w przypadku apple'owskiego managera. Ostatecznie, te metody podziałały: Google i Apple nie chciały ryzykować bezpieczeństwem swoich ludzi i niesamowitym skandalem. Ugięto się - jednak wszystko to było poprzedzone również innymi formami nacisku.

- pisał kilkanaście dni temu Kuba w swoim tekście Kierownictwo Google i Apple było szantażowane w Rosji. "Usuńcie to, albo kolonia karna!"

Teraz aplikacja Smart Voting powróciła do App Store - tak informuje The Washington Post powołując się na doniesienia szefa sztabu Navalnego, Leonida Volkova. Na chwilę obecną Apple nie odniosło się do tych informacji. Redakcja The Washington Post zapytała przedstawicieli amerykańskiej firmy, co było konkretnym powodem przywrócenia wcześniej usuniętej z App Store aplikacji, jednak nie udzielono żadnego komentarza.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news