Nauka

To już koniec. Słońce wkrótce bardzo się zmieni

Jakub Szczęsny
To już koniec. Słońce wkrótce bardzo się zmieni
Reklama

To już pewne. Najnowsze dane wskazują, że Słońce osiągnęło maksimum swojej aktywności, a obecna faza może potrwać do około przyszłego roku. Cykl słoneczny zmienia się co około 11 lat i na ich szczytach dochodzi do zamiany biegunów magnetycznych – wyobraźcie sobie sytuację, w której Ziemia co dekadę zamieniała miejscami bieguny północny i południowy. Brzmi surrealistycznie, prawda?

Różnice w wyglądzie Słońca w różnych fazach cyklu można zaobserwować na zdjęciach opublikowanych przez NASA. W czasie minimum słonecznego (grudzień 2019 roku), Słońce wygląda niemal "gładko" i jest niemal całkowicie pozbawione plam. W fazie maksimum — czyli obecnie — powierzchnia Słońca jest pokryta licznymi plamami słonecznymi, które odzwierciedlają intensywne pole magnetyczne i wzrost aktywności słonecznej. Ciemniejsze obszary związane są z aktywnością słoneczną i mogą być źródłem silnych rozbłysków oraz koronalnych wyrzutów masy.

Reklama

W maju 2024 roku NASA zaobserwowała wzrost liczby silnych rozbłysków i wyrzutów masy, które wywołały jedną z najsilniejszych burz geomagnetycznych ostatnich dwóch dekad. Owo zjawisko było również źródłem wyjątkowo intensywnych zórz polarnych. W dniach od 3 do 9 maja zanotowano aż 82 mocniejsze rozbłyski, głównie z aktywnych obszarów AR 13663 i AR 13664.

Obecne maksimum nie oznacza jednak końca aktywności słonecznej. Dokładny szczyt zostanie ustalony dopiero wówczas, gdy aktywność słoneczna zacznie się stabilizować i stopniowo spadać. Według prognoz maksimum potrwa jeszcze około roku, po czym Słońce wejdzie w fazę wygasania, zbliżając się do kolejnego minimum. Możemy więc powiedzieć, że Słońce już wkrótce bardzo się zmieni i... za jakiś czas sytuacja ponownie się odwróci.

Plamy słoneczne są wdzięcznym materiałem do przewidywania cyklu słonecznego: ich liczba stanowi niejako wskaźnik jego siły. Naukowcy zauważyli, że 25. cykl słoneczny, który obecnie obserwujemy, nieznacznie przekraczał przewidywane prognozy aktywności słonecznej. Jednak mimo wzrostu liczby burz, nie są one bardziej intensywne, niż oczekiwano dla tej fazy cyklu. Najsilniejszy jak dotąd rozbłysk klasy X9.0 miał miejsce 3 października i wskazuje na spory potencjał bieżącego okresu.

Przy tej okazji warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. W grudniu 2024 r. Parker Solar Probe pobije rekord zbliżenia się do gwiazdy. Celem misji jest uzyskanie odpowiedzi na pytania dotyczące pogody kosmicznej. Ta wpływa bowiem na systemy komunikacyjne i energetyczne na Ziemi oraz na funkcjonowanie satelitów i astronautów. Szczegółowe prognozy pogody kosmicznej stanowią istotny element m.in. przygotowań do nadchodzących wypraw załogowych NASA w ramach programu Artemis.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama