Już za kilka tygodni Apple ma wprowadzić do sprzedaży dwa nowe modele słuchawek AirPods. Co o nich wiadomo?
Skok Apple na naszą gotówkę już jesienią. Firma odświeży dwa uwielbiane produkty
Apple regularnie serwuje nowe wersje swoich urządzeń. Od kiedy nastały czasy Apple Silicon, co roku otrzymujemy nie tylko nowe smartfony producenta, ale także cały zestaw komputerów i tabletów. Nie da się ukryć, że jest to na swój sposób przytłaczające i... najzwyczajniej w świecie czuć przesyt. Może i gigant z Cupertino nie serwuje nam komputerów z tajemniczymi nazwami kodowymi, ale porównywanie M1 do M2 i M3 dla wielu okazuje się niemniej męczące. Po prostu za dużo w zbyt krótkim czasie.
Produkt o którym teraz mowa nie może liczyć na nowy wariant co kilka miesięcy. I wbrew pozorom — jest to dobra informacja. Ale ze względu na specyfikę współczesnych akumulatorów które stale tracą pojemność, nawet najbardziej zadowoleni z zakupu użytkownicy co jakiś czas muszą pomyśleć o przesiadce na nowszy model. Bo wymiana akumulatora w starym najzwyczajniej w świecie nie spina się finansowo. I jak pewnie możecie się już domyślać: chodzi o słuchawki.
Te już najbliższej jesieni mają doczekać się dwóch nowych modeli. Jakich AirPodsów spodziewamy się tej jesieni w portfolio Apple?
Dwa nowe modele słuchawek AirPods trafią do sprzedaży jesienią. Produkcja ma ruszyć latem
Jak poinformował w najnowszym newsletterze "Power On" na łamach Bloomberga Mark Gurman, już za kilka tygodni ma ruszyć masowa produkcja nowych modeli słuchawek AirPods. I ma to być największa premiera w temacie jakiej kiedykolwiek się doczekaliśmy — Apple ma być gotowe na wprowadzenie hurtem 20-25 milionów egzemplarzy. To znacznie więcej, niż miało to miejsce w przypadku poprzednich słuchawek. Ale choć ich produkcja na dobre ma ruszyć latem, urządzenia do sklepów trafią jesienią. By być idealnymi kompanami dla nowych iPhone'ów, a także by trafić na listę wymarzonych świątecznych prezentów.
Modele mają mieć nazwy kodowe B768(E) oraz B768(M). Litery w nawiasach mają nawiązywać do modeli wejściowych (entry level) oraz ze średniej półki (mid-tier). Według Marka Gurmana oba charakteryzować mają się odświeżonym designem, lepszą ergonomią, a także wsparciem dla ładowania USB-C. Tylko droższy z modeli jednak ma doczekać się aktywnej redukcji szumów (ANC) oraz wsparcia dla usługi "Znajdź mój" dla etui.
Słuchawki to nie smartfon. Apple znacznie rzadziej wprowadza nowe produkty w tych kategoriach
Apple doskonale wie, że słuchawki to nie jest coś, co wymieniamy i hype'ujemy równie mocno, co smartfony — dlatego i kalendarz premier jest znacznie bardziej rozwleczony. Firma jednak konsekwentnie wprowadza na rynek nowe modele, które charakteryzuje nie tylko odświeżony design i lepsza technologia, ale w obecnych czasach również nowy port ładowania. Firma na dobre rezygnuje z Lightning na rzecz USB-C w kolejnych produktach i jest to doskonała wiadomość. Czekamy na podobny krok w przypadku ich akcesoriów: gładzików oraz power banków.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu