Według najnowszych plotek Apple intensywnie pracuje nad składanym smartfonem, ale jak do tej pory żaden z przygotowanych prototypów nie spełnia wymagań jakościowych giganta z Cupertino. Na premierę poczekamy jeszcze przynajmniej 2 lata.
Składany iPhone to pieśń przyszłości
Samsung ma już 5 generacji swoich składanych smartfonów, wielu innych producentów telefonów z Androidem również oferuje swoje modele od kilku lat, ale Apple pozostaje nieugięte. Jak donosi The Information wcale nie jest tak, że gigant z Cupertino nie chce składanego smartfona. Wręcz przeciwnie, intensywne prace cały czas trwają, a Apple ma mieć przynajmniej dwa prototypy takich urządzeń, które przechodzą obecnie testy. Problem tylko w tym, że wymagania Tima Cooka są bardzo wysokie i póki co żaden z projektów ich w 100% nie spełnia. Dla Apple podobno najważniejsze są dwie kwestie - szeroko pojęta trwałość oraz jednolitość ekranu.
Apple nie może sobie pozwolić na wpadkę związaną z jakością swojego składanego smartfona, dlatego intensywnie pracuje nad mechanizmem składania, który ma być możliwie niezawodny, a przy tym zapewnić spójny wygląd urządzenia. Druga kwestia dotyczy ekranu, gigant testuje wyświetlacze od różnych producentów, ale każdy po rozłożeniu ma widoczną kryzę, czyli miejsce, w którym ekran się zgina. Składany iPhone pod tym względem ma być idealny, użytkownik nie może dopatrzyć się miejsca zagięcia, a jak pokazuje nam to przykład licznych innych konstrukcji, jest to praktycznie niemożliwe.
Co ciekawe w Cupertino podobno martwią się też czy klienci będą w stanie zapłacić znacznie więcej za składany model, skoro mogą kupić zwykłego iPhone'a taniej. Wygląda więc na to, że nawet jeśli składany iPhone zadebiutuje na rynku, to będzie znacznie droższy nawet od wersji Pro Max. To wszystko to jednak nadal tylko spekulacje, biorąc pod uwagę zaawansowanie prac nad składanym telefonem, nikt nie spodziewa się aby trafił do sprzedaży wcześniej jak w 2026 roku. Co więcej, wcześniej w ofercie może pojawić się składany iPad, ale na to też nie zanosi się w tym roku. Ponadto biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży iPhone'a, Apple z pewnością nie musi się śpieszyć.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu