Składane smartfony przez wielu wciąż traktowane są w kategorii ciekawostek. Nic dziwnego: są drogie, technologia która za nimi stoi jest wciąż stosunk...
Sprzedaż składanych smartfonów nabiera tempa. Idzie im lepiej, niż zakładali analitycy
Składane smartfony przez wielu wciąż traktowane są w kategorii ciekawostek. Nic dziwnego: są drogie, technologia która za nimi stoi jest wciąż stosunkowo młoda, a same urządzenia kosztowne. I choć z każdą generacją uczucie kruchości tych sprzętów coraz mniej dokucza, to doskonale rozumiem tych, którzy obawiają się dużych wydatków i wtopionych pieniędzy. Niewielu chce być testerami młodej technologii, która z każdą generacją tak dynamicznie się rozwija.
No, może jednak nie nikt, a niewielu. I to wciąż znacznie większa grupa, niż początkowo zakładano. Samsung co prawda nie chwali się dokładnymi liczbami, ale analitycy stale przyglądają się tematowi. I wygląda na to, że idzie tym sprzętom znacznie lepiej, niż ktokolwiek zakładał.
Składane smartfony sprzedają się coraz lepiej. Zaskoczeni są nawet analitycy
Mimo że koreański gigant oficjalnie nie podaje żadnych danych, to nie jest żadną tajemnicą że pre-ordery tegorocznego Galaxy Fold 3 cieszyły się ogromnym powodzeniem. Samsung przyznaje też, że w pierwszych miesiącach sprzedaży tegorocznych urządzeń znalazły one więcej klientów, niż w całym 2020. Pobiły też zeszłoroczne rekordy. Zaś czterokrotnie większe zainteresowanie przebija to, o czym mówili analitycy — choć przez to, że nie mamy żadnych konkretnych liczb, cały ten sukces się nieco rozmywa.
Pewnym jednak jest, że składaki zyskują na popularności. To że widuję je wśród testujących dłużej kolegów redaktorów — w ogóle mnie nie dziwi. Natomiast coraz częściej widuje je u przypadkowych przechodniów, wierzę więc, że także nad Wisłą powoli stają się one czymś więcej, niż tylko technologiczną ciekawostką.
Analitycy z Counterpoint w swoich raportach przewidywali trzykrotny wzrost udziału składaków w 2021. Dla wielu brzmiało to jak pobożne życzenia, tymczasem rynek zaskoczył i finalnie mowa o czterokrotnym wzroście. Fantastyczny wynik, a chyba nikt nie ma wątpliwości, że to dopiero rozgrzewka.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu