Felietony

Skillshare - dziel się umiejętnościami, zdobywaj je od innych i zarabiaj!

Tomasz Popielarczyk
Skillshare - dziel się umiejętnościami, zdobywaj je od innych i zarabiaj!
11

Business Insider zaprezentował zestawienie najlepszych startupów 2011 roku. Są wśród nich prawdziwe perełki, takie jak na przykład SkillShare, czyli platforma (nie do końca "e") learningowa wsparta funkcjami społecznościowymi i możliwością zarabiania na szkoleniu innych. Pomysł sam w sobie może nazb...

Business Insider zaprezentował zestawienie najlepszych startupów 2011 roku. Są wśród nich prawdziwe perełki, takie jak na przykład SkillShare, czyli platforma (nie do końca "e") learningowa wsparta funkcjami społecznościowymi i możliwością zarabiania na szkoleniu innych. Pomysł sam w sobie może nazbyt oryginalny nie jest, ale to wcale nie sprawia, że Skillshare nie jest godzien polecenia.

Skillshare jest, jak sama nazwa wskazuje, platformą służącą do dzielenia się z innymi swoimi umiejętnościami i wiedzą. Działanie serwisu opiera się na klasach, w które skupiają się użytkownicy. Dołączenie do klasy czasem jest darmowe, lecz w znacznej większości wypadków trzeba za nie zapłacić. W zamian otrzymujemy możliwość wzięcia udziału w szkoleniu.

Co ciekawe twórcy zrezygnowali z wszelkich funkcji umożliwiających wideokonferencje, udostępnianie materiałów szkoleniowych do pobrania itp. Szkolenia mają się bowiem odbywać na żywo. Prowadzący podaje tylko miejsce i czas, gdzie zbierają się uczestnicy i tyle. W tym elemencie kryje się też główna siła serwisu, gdyż po zalogowaniu i podaniu kodu pocztowego specjalny algorytm będzie nam podsuwał tylko te szkolenia, które są organizowane najbliżej nas. I niestety to dyskwalifikuje serwis dla nas, Polaków. Otóż obsługiwany obecnie jest jedynie region USA.

Po zalogowaniu otrzymujemy do dyspozycji szereg narzędzi społecznościowych. Klasy możemy obserwować i a także tworzyć. O nadchodzących szkoleniach poinformuje nas boks w panelu po lewej stronie. Najważniejsza jest jednak opcja łączenia się ze znajomymi w grupy i wspólnego uczestnictwa w szkoleniach. Możliwości jest multum, a każda w mniejszym lub większym stopniu nawiązuje do Facebooka.

Dlatego Skillshare należy raczej rozpatrywać w kategorii ciekawostki (lub pomysłu na utworzenie własnego serwisu). Autorzy wykorzystali tutaj potencjał Facebooka, za pomocą którego logujemy się do serwisu, by zapewnić użytkownikom element społecznościowy i możliwość dzielenia się ze znajomymi swoimi umiejętnościami. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, żeby w taki sposób szukać np. chętnych na sesję RPG (pen'n'paper) albo inne spotkania towarzysko-edukacyjne.

Przyznam szczerze, że brakuje mi podobnej usługi, która byłaby dedykowana polskim realiom. Obecnie wiele się mówi o e-learningu i potencjale nauki przez internet. Jednak nie oddaje on w pełni klimatu, który towarzyszy spotkaniu ludzi na żywo. Jednocześnie wymaga to znacznie większego zaangażowania ze strony zarówno prowadzącego, jak i uczestników. Skillshare pełni w całym tym mechanizmie tylko funkcję organizacyjną i tyle. Za jego pomocą uczestnicy szkolenia się spotykają - reszta należy do nich samych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

e-learning